Mural Zofii Nałkowskiej powstanie w Tychach

1
665
Na ścianie tego budynku powstanie już niebawem mural. Fot. UM

Trwa rewitalizacja osiedla N-O. Jednym z realizowanych na tym osiedlu projektów będzie mural przestawiający pisarkę i działaczkę społeczną Zofię Nałkowską, który powstanie na elewacji jednego z budynków na ulicy Nałkowskiej.  Oprócz tego artyści poprowadzą również warsztaty dla dzieci i młodzieży pn. „Tychy – pejzaż malarsko-ceramiczny”.

 

Prace na elewacji przy ul. Nałkowskiej rozpoczną się w poniedziałek, 24 sierpnia. – Projekt to koncepcja nie tylko malarska, ale jest także wyjątkowy ze względu na jego akcenty ceramiczne. Tym samym nawiązuje do istniejącego już w Tychach szlaku tyskich mozaik. Pomysłodawca Marek Grela jest nie tylko mieszkańcem miasta, ale i rewitalizowanego osiedla – mówi Małgorzata Król dyrektor Miejskiego Centrum Kultury  w Tychach.

 

Zofia Nałkowska to uznana polska pisarka. Ale nie tylko. Posłanka do Krajowej Rady Narodowej i Sejmu Ustawodawczego, członkini Polskiego Komitetu Obrońców Pokoju, a nawet działaczka Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce. Sam autor o pomyślę jej upamiętnienia mówi: – Zależało nam jednak, aby naszą bohaterkę przedstawić w sposób nieoczywisty – nie za pomocą standardowego, czarno-białego popiersia. Mural musi zaistnieć w przestrzeni, zależało nam na tym, aby maksymalnie wtapiał się w otoczenie. Pomogło w tym zdjęcie Zofii Nałkowskiej, która z pogodną twarzą siedzi na ławce w otoczeniu przyrody. Wymarzyliśmy sobie, aby w naszym projekcie siedziała w pobliżu
kwitnącego drzewa wiśniowego, brzóz, krzewów, dmuchawców i z uśmiechem przypatrywała się ulicy, której patronuje. Koncepcja ta znakomicie koresponduje z przydomowymi ogródkami, drzewami wzdłuż budynku, a nawet posadzonymi wokół przedszkola tujami. Jest integralną częścią krajobrazu. Chcieliśmy, aby bohaterka była taka jak mieszkańcy ulicy. Odpoczywała na ławce z postawioną obok torebką i kurtką na kolanach. Zwykła, a jednocześnie niezwykła – mówi Marek Grela, współautor muralu, razem z Martą Piróg tworzący grupę CZARY-MURY.

Autorzy muralu mają nadzieję, że ich dzieło spodoba się  mieszkańcom ulicy Zofii Nałkowskiej i będą się z nim w pełni identyfikować. – A gdy przyjdzie zima, na ścianie wciąż będzie wiosna. I będzie przypominać, że jeszcze trochę, a znowu będzie zielono, kwitnąco i pięknie – mówi Marta Piróg.

Obecnie murale zyskują coraz większą popularność. Przenoszą sztukę z galerii na ulice, gdzie każdy może z nią obcować. Rzetelnie wykonane, stają się atrakcjami turystycznymi miast i cieszą oko mieszkańców. Połączenie malarstwa z ceramiką artystyczną to ich unikatowe wydanie. Prace przy muralu Zofii Nałkowskiej potrwają do 30 września br.

W ramach działań rewitalizacji osiedla N i O artyści poprowadzą również warsztaty dla dzieci i młodzieży pn. „Tychy – pejzaż malarsko-ceramiczny”. Odbędą się one w listopadzie w klubach osiedlowych Orion oraz Olimpia. W ramach warsztatów wykonane zostaną prace podobną techniką co mural Nałkowskiej. Efekty tych działań będzie można oglądać podczas wystawy planowanej na początek grudnia 2020 roku.

 

Informacje od Artystów o sobie:

Marek Grela – malarz, ilustrator, portrecista, karykaturzysta. Tyszanin od urodzenia. Rysował na telewizyjne gale i festiwale kabaretowe. Na swoim koncie ma wiele wystaw indywidualnych – od Wisły po Warszawę, od Wrocławia po Zamość, a także zbiorowych
– m.in. w gmachu Sejmu RP. Autor projektu „SMILEsia”, którym promował Śląsk w całej Polsce, a także kalendarza charytatywnego „RANCZO 2017” wydanego na licencji TVP.

Artysta od lat marzący o tym, by tworzyć w przestrzeni publicznej. Nawet w podaniu na ASP we Wrocławiu napisał, że jeśli stanie on przed wyborem pracowni, to padnie on na Pracownię Malarstwa Architektonicznego i Sztukę w Przestrzeni Publicznej. Wraz z Martą Piróg-Helińską, z którą poznali się w Hospicjum Cordis, postanowili wyjść swoim marzeniom na przeciw. Po latach znajomości, miesiącach wspólnego prowadzenia warsztatów plastycznych dla młodzieży, stworzyli nową markę na mapie polskiego street art’u – CZARY-MURY. W swojej artystycznej misji chcą ocalać od zapomnienia wybitnych twórców polskiej kultury, nauki i sportu, a także upiększać miejskie krajobrazy. Uszlachetniać tradycyjne malarstwo ręcznie wykonywaną ceramiką artystyczną, co tworzy zupełnie inną jakość sztuki w przestrzeni publicznej. Wdrażać swoje projekty i idee w życie i zarażać nimi mieszkańców i lokalnych działaczy. Stop nudzie i rutynie! Czas na kolor, piękno, wrażliwość i ochronę tego, o czym nigdy nie możemy zapomnieć – polskiej kulturze.

Źródło: UM Tychy

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.