45-letni mieszkaniec Katowic, który przez ostatnie kilka miesięcy okradał sklepy na terenie województwa śląskiego i małopolskiego, wpadł w ręce tyskich mundurowych. Jego łupem padały przede wszystkim drogie słuchawki oraz depilatory, a łączną kwotę skradzionych przez niego rzeczy oszacowano na ponad 31 tysięcy złotych. Za to przestępstwo grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.
Zatrzymany 45-latek kradł nie tylko w Tychach. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów kradzieży również na terenie Chorzowa, Katowic, Siemianowic Śląskich czy Oświęcimia.
Śledczy ustalili, że sprawca przez kilka ostatnich miesięcy kradł głównie słuchawki, depilatory i elektryczne szczoteczki do zębów. Jego łupem padła również hulajnoga elektryczna. Łącznie usłyszał 15 zarzutów, a wartość skradzionych przedmiotów wynosi ponad 31 tysięcy złotych.
W środę 24 kwietnia decyzją prokuratora wobec mężczyzny został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru oraz zabezpieczenia majątkowego.
