Jarosław Rzeszutko wraca do Trójkolorowych

2
527
fot. GKS Tychy

Kilka miesięcy temu doczekał się pięknego pożegnania, jednak dziś przyszedł czas, żeby… ponownie się przywitać! Jarosław Rzeszutko wraca do GKS-u Tychy, tym razem jednak w zupełnie nowej roli. Od przyszłego sezonu „Rzeszut” będzie bowiem pełnił funkcję kierownika sekcji hokeja na lodzie.

– Nominacja jest dla mnie dużym zaskoczeniem. Nie spodziewałem się, że rok po zakończeniu kariery, pojawi się taka propozycja. Myślę, że jestem przygotowany do nowej roli. Od dłuższego czasu zajmowałem się skanowaniem wielu europejskich lig i na pewno jestem na bieżąco. Miałem również okazję z bliska obserwować spotkania w Tauron Hokej Lidze. Chciałbym teraz pomóc w rozwoju zespołu i wierzę, że wspólnymi siłami wszyscy do tego doprowadzimy – mówi Jarosław Rzeszutko, kierownik sekcji hokeja na lodzie w GKS Tychy.

Nowy kierownik sekcji hokeja na lodzie będzie ściśle współpracował ze sztabem szkoleniowym w kwestii transferów i rozmów z zawodnikami. Sam również na bieżąco chce obserwować hokeistów, którzy w przyszłości dołączą do zespołu Trójkolorowych. Ponadto ważnym zadaniem będzie bliska współpraca z trenerami grup młodzieżowych i zacieśnienie relacji na linii GKS Tychy – MOSM Tychy.

Jarosław Rzeszutko oficjalnie zakończył karierę przed startem ubiegłego sezonu. W sumie strzelił 167 goli i zanotował 175 asyst. Był najskuteczniejszym i najlepiej punktującym zawodnikiem pięciokrotnych Mistrzów Polski w Pucharze Kontynentalnym. W sumie zanotował 20 punktów ( 12G+8A). W trójkolorowych barwach „Rzeszut” wywalczył cztery Mistrzostwa Polski, trzy Puchary Polski i brązowy medal w rozgrywkach Pucharu Kontynentalnego.

W ostatnich miesiącach zajmował się szkoleniem dzieci i młodzieży. Był również ekspertem w TVP Sport.

Idą zmiany – od kilku dni GKS Tychy informuje o kolejnych roszadach w drużynie. Oprócz Radosława Galanta, kibice muszą pożegnać Romana Raca, Augusta Nilssona, Christiana Mroczkowskiego, Oskara Jaśkiewicza. W przyszłym sezonie na tafli nie pojawi się także Jan Jaromersky oraz Szymon Marzec.

 

2 KOMENTARZE

  1. Mistrzem świata jest i tak Andrzej ultraekstremalny sportowiec z Tychów. Jest mistrzem świata we wszystkim, czego się nie dotknie. No a dotyka się wszystkiego. Kiedyś był nawet mistrzem świata w debilowatych postach na Facebooku. Każdy dzień w robocie zaczynaliśmy od heheszków z niego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj