W poprzednim numerze Twoich Tychów zamieszczono artykuł „Pani Monika szuka przyjaciół”. Nie trzeba było długo czekać, aby do redakcji zgłosiły się osoby i instytucje gotowe nieść tyszance pomoc. W ubiegłym tygodniu panią Monikę odwiedziła nasza czytelniczka i prawniczka Basia Długosz. Zainteresowała się potrzebami mieszkalnymi i bytowymi bohaterki artykułu.
– Wykonuję zawód, który pozwala mi swobodnie poruszać się po przepisach prawnych. Zobligowałam się do zapoznania się z sytuacją pani Moniki i udzielenia wszelkiej pomocy w wypełnianiu i składaniu wniosków. Problemów jest sporo, postaram się pomóc w ich rozwiązaniu. Nie ze wszystkim jednak poradzę sobie sama. Sytuacją pani Moniki zainteresowałam też znajomych z różnych środowisk. Być może będziemy w stanie pomóc – mówi Basia Długosz.
– Porozmawiałam dłużej z panią Moniką i muszę przyznać, że jest to bardzo sympatyczna dziewczyna, ale dość samotna i przytłoczona swoją sytuacją. Wkrótce będzie obchodzić swoje urodziny. Zapytałam ją o wymarzony prezent. Zaskoczyła mnie, bo miała wcześniej przygotowaną listę. Zakręciła mi się łza w oku, gdy zobaczyłam na niej głównie produkty pierwszej potrzeby jak skarpetki, bielizna i buty na zimę. Gdy wyszłam od pani Moniki zorganizowałam zrzutkę internetową. Jestem przekonana, że w Tychach jest wystarczająco dużo ludzi o dobrym sercu, abyśmy razem zebrali środki na zakupienie wszystkich rzeczy z listy i że z uzbieranej kwoty zostanie coś jeszcze, aby kupić pani Monice porządny urodzinowy prezent.
Wszystkich ludzi o dobrym sercu odsyłamy na adres internetowej zbiórki, gdzie można wpłacać darowizny. Kwota do uzbierania jest niewielka, bowiem wynosi 5 tys. zł. Wierzymy, że wkrótce wrócimy do tematu z dobrymi wiadomościami, bowiem sprawą zainteresowały się również Tyskie Szpiki, które niejednokrotnie udowadniały, że są bardzo sprawne w realizowaniu swoich postanowień.