18 listopada po godzinie 18 dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o autobusie zaparkowanym na wyspie ronda przy Parku Wodnym. Ze zgłoszenia wynikało, że pojazd utrudnia ruch.
Na miejsce wysłany został jeden z patroli tyskiej drogówki. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze potwierdzili zgłoszenie i przystąpili do ustalenia kierowcy pojazdu. Po ustaleniu kierowcy okazało się, że odmawia on przyjęcia mandatu i sprawa trafi do sądu. Policjanci KMP Tychy prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.
To teraz zapłaci i to słono. Mam nadzieję że Sąd Grodzki wymierzy mu maksymalną grzywnę. Swoją drogą trzeba być totalnym debilem żeby tak parkować
A co miał zrobić jak debile parkują na miejscu dla autobusów a po drugie to ulica wewnętrzna aquqpatku.
Nikt się nie zastanawia że może przywiózł dzieci i pomagał im dotrzeć do budynku.
Najlepiej psy wieszać. Wsiądź za kierownicę zrób kurs to inaczej będziesz gadać
Taaa przywiózł dzieci i wysadzał ich na rondzie wprost pod nadjeżdżające samochody. Zaparkował nieprawidlowo jak debil; koniec i kropka. Nic go nie tłumaczy. Jeżeli przywiózł dzieci to zawsze jest opcja zatrzymania autobusu jak najbliżej chodnika w pobliżu budynku, włączenia świateł awaryjnych i wysadzenia dzieci. Nie stwarzałby zagrożenia dla innych i z pewnością nie dostałby mandatu.
Sądy grodzkie nie zniknęły czasem z obrotu prawnego gdzieś ok. 2010r?
Niestety, nie wróżę sprawie „pozytywnego przebiegu” z punktu widzenia KMP Tychy jeśli jest wyłącznie tabliczka „Droga wewnętrzna”….
Inna sprawa to super przykład jacy są kierowcy „zawodowi”… w zdecydowanej większości totalne buractwo niestety, które widać bo pojazdy nie są małe :). Reszta społeczeństwa jako buractwo się troszkę lepiej kamufluje w osobówkach ;).
Niestety @Zniesmaczony, ale tym wpisem pokazujesz gdzie masz innych uczestników ruchu. Oczywiście że psy wieszać bo zachowanie jest karygodne. Sam piszesz o winie innych ale swojej zupełnie byś nie widział w tej sytuacji.
@Gregory, światła awaryjne mają swoje przeznaczenie. Nieprawidłowe użytkowanie jest również karane mandatem.
Jasne że w takiej sytuacji jak opisujesz nikt by się nawet nie pokusił o interwencję w przeciwieństwie do parkowania na wyspie centralnej :).
Podsumowując, przepisy istnieją i nie mogą być stosowane wybiórczo, albo się stosujesz albo nie, nie da się trochę stosować, a trochę nie i mówić że jest OK. Są czasem głupie? Są, trudno.
Mnie się wydaje że kierowca myślał że ten okrąg się kręci na którym się zatrzymał
WOW, ale w tych Tychach się dzieje.
Może trochę tył wystaje z tego ronda. Czepiają się.
Kretyn
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.