Kolejna wystawa w Tichauer Art Galery: „Przestrzeń pełna wyobraźni – Olbiński, Sętowski, Kukowski”

0
2559

„Przestrzeń pełna wyobraźni – Olbiński, Sętowski, Kukowski” to kolejna propozycja Tichauer Art Galery w Browarze Obywatelskim, po spektakularnym sukcesie, jakim była wystawa, a właściwie festiwal twórczości Zdzisława Beskińskiego.

Prace najwybitniejszych przedstawicieli realizmu magicznego, surrealizmu i nurtu fantastycznego w malarstwie ostatnich lat: Rafała Olbińskiego, Tomasza Sętowskiego i Jarosława Kukowskiego, zgromadzone w jednym miejscu to możliwość obcowania z magicznym światem sztuki – malarstwa i rzeźby.

Jest coś wyjątkowego w propozycjach Tichauer Art Galery, która po ekspozycji poświęconej Beksińskiemu zaprasza nas na spotkanie z dziełami utrzymanymi w podobnym klimacie, pełnych fantastycznych postaci, zwierząt, przedmiotów, budowli, wyimaginowanych krajobrazów, marzeń sennych, choć w wielu przypadkach pozbawionych tak charakterystycznego dla Beksińskiego pierwiastka grozy i koszmaru. Prace trzech artystów (sami określają się jako „trzej muszkieterowie”) to potrójna dawka nieokiełzanego wręcz bogactwa wyobraźni, różnych wizji artystycznych i  imponującego warsztatu twórców.

– To, że wystawę tę organizujemy bezpośrednio po ekspozycji związanej z twórczością Beksińskiego, która tak naprawdę była naszą pierwszą o takim zasięgu, jest dziełem przypadku – powiedziała Anna Będkowska, wiceprezes Tichauer. – Jednak wysoko zawiesiła nam poprzeczkę. Podobnie jak w przypadku pilota samolotu, który przy starcie włącza całą moc silnika, a potem musi utrzymać wysokie loty, my także chcieliśmy mocno ruszyć z miejsca, zerwać się do lotu, a teraz musimy pozostać na tym wysokim pułapie. I myślę, że ta wystawa taka właśnie będzie.

Rzeczywiście, przed Tichauer Art Galery mistrz Beksiński postawił wysokie wymagania, a wystawa okazała się dużym sukcesem – odwiedziło ją prawie 50 tysięcy osób!

– Naszym celem jest pokazywać dzieła wybitne, mało dostępne, nie eksponowane na co dzień – dodała A. Będkowska. – To nam się udało w przypadku Beksińskiego, kiedy sięgnęliśmy do magazynów Muzeum Historycznego w Sanoku, ale także przy organizowaniu obecnej wystawy. Mamy obrazy z kolekcji samych twórców, a część prac trafiła do nas od różnych kolekcjonerów, w tym m.in. z Paryża. Sukces wystawy poświęconej Beksińskiemu był impulsem, który pozwolił nam skuteczniej działać na rynku sztuki, spowodował, że teraz artyści i kolekcjonerzy chętniej dzielą się swoimi dziełami i łatwiej jest nam je pozyskiwać.

– Obrazy na wystawę w Tichauer Art Galery pochodzą głównie z mojej kolekcji – powiedział Tomasz Sętowski. – Mogę powiedzieć, że dziś stać mnie już na kolekcjonowanie swoich obrazów, ale kiedyś tak nie było. Jak mówi Rafał Olbiński, jego nie stać swoje obrazy dlatego je… sprzedaje. Ale on sprzedaje drożej niż ja, więc nie dziwię się, że go nie stać. Mnie stać, żeby je malować i odkładać, więc mam w domu około 20 swoich prac.

Nazywany polskim Salwatorem Dali Tomasz Sętowski maluje z jubilerską wręcz drobiazgowością. Jego wyjątkowe obrazy imponują zarówno tematyką, jak i precyzją wykonania.

– Najdłużej malowałem „Faktorię Hadesa” o formacie 150×150 cm. Zajęło mi to trzy lata. Oczywiście nie codziennie – malowałem z doskoku, kiedy miałem trochę czasu. Siadałam na godzinę i coś tam dorabiałem… I tak się ten obraz powoli budował. Nie chcę go sprzedawać i nigdy nie sprzedam, choć zakusy są bardzo mocne. Ale to moje „opus magnum” i chcę mieć je u siebie.

„Faktoria Hadesa” znalazła się na wystawie, podobnie jak „Księżycowe miasto”, którym zachwycił się jeden z szejków ZEA i zamierzał w Dubaju zbudować hotel będący inspiracją obrazu Sętowskiego.

Wystawa „Przestrzeń pełna wyobraźni – Olbiński, Sętowski, Kukowski”  w Tichauer Art Galery będzie czynna do 28 lutego 2023 r.

Na głównym zdjęciu – „Księżycowe miasto” Tomasza Sętowskiego. Poniżej plakat Rafała Olbińskiego z filmu „Człowiek z żelaza” oraz obrazy Jarosława Kukowskiego i Tomasza Sętowskiego.