Tychy wśród liderów miast, które najlepiej radzą sobie z inwestycjami i pozyskiwaniem środków unijnych

2
421

Podczas gali Samorządowego Forum Kapitału i Finansów w Katowicach nagrodzono samorządy, które najlepiej radzą sobie z inwestycjami i pozyskiwaniem środków unijnych. Miasto Tychy w obu rankingach wśród miast na prawach powiatu zajęło 4. miejsce na 49 analizowanych miast.

Autorami rankingu Pisma Samorządu Terytorialnego „Wspólnota” są prof. Paweł Swianiewicz, ekonomista, kierownik Zakładu Studiów Społeczno-Ekonomicznych w Instytucie Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu oraz dr Julita Łukomska, adiunkt w Katedrze Rozwoju i Polityki Lokalnej na Wydziale Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.

Na pierwszym miejscu rankingu znalazło się Świnoujście. Za nimi uplasowało się: Krosno, Gliwice, Tychy, Sopot, Bielsko-Biała, Gdynia, Konin, Chełm i Suwałki. Środki inwestycyjne per capita w latach 2019-2021 wyniosły: 2142,33 zł.

Tychy zajęły także 4 miejsce w rankingu „Wykorzystanie środków Unii Europejskiej w latach 2014-2021”. Pierwsze miejsce w tym rankingu zajęło miasto Świnoujście.

– Wzięliśmy pod uwagę całość wydatków majątkowych poniesionych w ciągu ostatnich trzech lat: 2019-2021. W ten sposób chcieliśmy uniknąć dużych, chwilowych wahań wskaźnika będącego podstawą rankingu. Wydatki inwestycyjne, zwłaszcza z mniejszych jednostkach, cechują się znaczną cyklicznością. Poza wydatkami zapisanymi w budżecie staramy się uwzględniać także wydatki ponoszone ze środków własnych przez spółki komunalne. Jednak spojrzenie na wydatki inwestycyjne samorządów w 2021 roku prowadzi do wniosku, że sytuacja finansowa JST nie jest tak dobra, jak mogłoby to wynikać z wypowiedzi niektórych urzędników rządowych. Był to już trzeci kolejny rok spadku tych wydatków. Nie był on wielki, ale mając na uwadze równoczesny, przyspieszający wzrost cen robót budowlanych i materiałów, jego skutki w wymiarze rzeczowym mogą być spore. Spadek dotyczył tym razem wszystkich kategorii JST. Największy był w samorządach wojewódzkich (15 proc.) i w miastach na prawach powiatu (prawie 13 proc.), a minimalny w gminach (niespełna 2 proc.) – stwierdzili twórcy rankingu.

 

2 KOMENTARZE

  1. Najwięcej pieniędzy z Unii Europejskiej poszło na ITS. Dzięki temu teraz po Tychach jeździ się szybko i płynnie. Nie na korków. Z jednego końca miasta na drugi przejedziemy w 15 minut. Jest super.

  2. ITS – przez Tychy nie wszędzie jeździ się szybciej. Oświęcimska i Katowicka, Edukacji jest przykorkowana.
    A Bielską jak jadę 37-40km/h to jadę płynnie.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.