W najbliższą sobotę, 1 października Tyskie Linie Trolejbusowe będą świętowały czterdziestolecie istnienia komunikacji trolejbusowej w Tychach. Obchody okrągłego jubileuszu odbędą się na placu pod Żyrafą w godzinach od 12 do 16. Tego dnia będzie po mieście kursowała specjalna linia trolejbusowa nr 40, którą za darmo będzie można dojechać na imprezę.
Pojazd wyruszy z zajezdni o godz. 11.25 i ulicą Piłsudskiego, a potem przez osiedla K i R, ul. Stoczniowców ’70, Harcerską, Hotelowiec i Andersa dojedzie do dworca PKP, skąd wyruszy ul. Budowlanych i Edukacji na plac pod Żyrafą, gdzie powinien zameldować się w samo południe. Potem jeszcze pięciokrotnie (12.30, 13.15, 14.00, 14.45 i 15.30) wyruszał będzie z placu na okrężną trasę z metą pod charakterystycznym tyskim pomnikiem. Pasażerowie podczas przejazdu otrzymają specjalne pamiątkowe bilety. Na odwiedzających Park Miejski Solidarności czeka urodzinowe ciasto, a oprócz tego wystawa trolejbusów, interaktywne stanowiska, wystawa osprzętu trakcyjnego, archiwalne dokumenty i zdjęcia.
Będzie również możliwość wzięcia udziału w zwiedzaniu zajezdni autobusowo-trolejbusowej i dyspozytorni Tyskich Linii Trolejbusowych podczas kilku specjalnych przejazdów. Do wspólnego świętowania zaprasza prezes Tyskich Linii Trolejbusowych Marcin Rogala: – Tychy są jednym z trzech miast w Polsce, gdzie istnieje komunikacja trolejbusowa. Dokładnie 1 października 1982 roku pierwszy trolejbus wyjechał na ulice Tychów. Trasa linii nr 1 liczyła zaledwie 4 kilometry. Od tego czasu komunikacja trolejbusowa bardzo się zmieniła. Zamiast radzieckich „ziutków” kursują dziś polskie Solarisy, a same trolejbusy nie są już uzależnione od sieci trakcyjnej, długie dystanse mogą pokonywać na bateriach – mówi.
Fajnie by było gdyby Tyskie linie Trolejbusowe miały maskotkę w postaci czerwonego Ziutka. Może z Ukrainy udało by się jeszcze sprowadzi jakiś egzemplarz i go odremontować. Z tego co pamiętam wysłano na Ukrainę ostatnio partę autobusów. Mogli by w ramach rewanżu odwdzięczyć się takim ziutkiem. Chętnie bym się jeszcze nim kiedyś przejechał. Doznania akustyczne pozwoliły by się na moment cofnąć w czasie….
No zgadza sie . To byl trolejbus. Kierowcy w tamtych czasach pewnie mieli placone szkodlwe za halas 🙂 Bylo by fajnie powspominac tamte czasy 🙂
Setki tysięcy nicków, a Ty wybrałeś właśnie ten którym ja się tu od dawna posługuję. Gratuluję kreatywności..
Ciekawe jak ceny energii wpłyną na los trajtków.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.