Extreme City w Tychach – odrobina sportów ekstremalnych

0
886

Akcja „Extreme City” w Tychach ruszyła 1 lipca i będzie odbywać się cyklicznie w każdy piątek aż do 26 sierpnia w godzinach 11.00-14.00 na skateparku w Dolinie Jaworkowej. Organizatorami wydarzenia są Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Tychach oraz Tyski Zakład Usług Komunalnych.

Duża liczba zgłoszeń

Do drugiego „Extreme City” w tym roku zgłosiły się 43 osoby. Dzieci i młodzież w wieku szkolnym, które postanowiły wziąć udział, musiały mieć zgodę rodzica lub opiekuna prawnego. Wszystkie zgłoszone osoby zostały podzielone na 3 grupy – początkująca, średnio zaawansowana i zaawansowana. Dzieci, które dopiero stawiały swoje pierwsze kroki na deskorolce, hulajnodze, czy rolkach, mogły szlifować swoje umiejętności pod okiem doświadczonych instruktorów.

Krótka rozgrzewka na łonie natury

Nim na poważnie rozpoczęły się warsztaty szkoleniowe, organizatorzy zadbali o chwilę intensywnej rozgrzewki. Wszystkie stawy musiały być dobrze rozgrzane, by uniknąć ryzyka potencjalnej kontuzji.

Harce, swawola i…mnóstwo dobrej zabawy

Skatepark został podzielony na 3 strefy – rolki, hulajnogi i deskorolki. Każda z grup miała swoją wydzieloną strefę i pod czujnym okiem instruktora doskonaliła swoje umiejętności. Najmłodsi, którzy dopiero stawiali swoje pierwsze kroki na rolkach, mieli do pokonania tor przeszkód, mający doskonalić ich umiejętności skręcania i jazdy do tyłu. Fani deskorolek uczyli się panowania nad swoim ciałem, poprawnej i bezpiecznej techniki jazdy, a także wjazdu na przeszkodę. Na fanów popularnych „hulajek” również czekał kurs wjazdu na przeszkody. Nie zabrakło także pokazu efektownych tricków, wykonywanych przez najbardziej zapalonych amatorów sportów ekstremalnych.

Instruktaż w tyskim skateparku trwał około 2. godzin. Całość zajęć zaplanowanych na piątkowe przedpołudnie przerwały opady deszczu, które nawiedziły Tychy ok. godziny 13.00. Mimo skróconych zajęć wszyscy, którzy wzięli udział w piątkowym instruktażu, wyszli z uśmiechem na ustach i z zapałem do sportów ekstremalnych.

Zdjęcia: Arkadiusz Dębowski