Martwe i cybergraficzne

0
412
Fot. Kamil Peszat

W Miejskiej Galerii Sztuki Obok do 21 stycznia można oglądać wystawę „Martwe z natury – odsłona II” Ryszarda Czernowa, która powstała we współpracy ze Szkołą Filmową im. Krzysztofa Kieślowskiego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Artysta multimedialny. Z wykształcenia operator filmowy. Profesor Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Od roku 1994 jest członkiem Związku Polskich Artystów Fotografików. Fotografią twórczą zajmuje się od początku lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku. Prekursor twórczego wykorzystania technik cyfrowych w fotografii; autor terminu „cybergrafia”.

W katalogu przygotowanym na wernisaż czytamy słowa kuratora wystawy Krzysztofa Jureckiego: „W swojej twórczości szczególną uwagę poświęca współczesnej symbolice wanitatywnej, opisującej otaczający nas świat materii ożywionej i nieożywionej. Obrazy swoje określa terminem cybergrafii, gdyż w wyniku szeregu modyfikacji utraciły one cechy klasycznej fotografii. Realizowane projekty artystyczne prezentuje w formie wielkoformatowych fotorealistycznych wydruków oraz w formie kompozycji sonowizualnych, gdzie dźwięk obok obrazu jest równorzędnym środkiem wyrazu. Od wielu lat Ryszard Czernow zajmuje się także projektowaniem graficznym. W jego projektach szczególną rolę odgrywa bardzo subiektywna autorska fotografia. Jest twórcą plakatów do wielu filmów fabularnych między innymi takich reżyserów jak: Krzysztof Zanussi, Agnieszka Holland, Feliks Falk, Jan Jakub Kolski, Jan Kidawa-Błoński oraz do spektakli teatralnych w Teatrze Juliusza Słowackiego w Krakowie itd.”. – Uważam, że jest to jedno z najważniejszych dokonań z zakresu fotografii cyfrowej w jej artystycznym obliczu w Polsce – zauważył obecny podczas wernisażu Krzysztof Jurecki.

Cykl „Martwe z natury” po raz pierwszy wystawiony był w 2016 roku na pokazie w łódzkiej Galerii FF. Od tego czasu powiększył się o nowe prace, których jest już blisko pięćdziesiąt. Od tamtego czasu zwiększył się format wydruków do wymiaru 90 x 90 cm, w wyniku czego obrazowanie jest zdecydowanie bardziej monumentalne.

Głos zabrał również zaproszony artysta. – Na projekt, który państwu prezentuję, składa się kilka cykli. Jest to zupełnie inna odsłona niż ta, o której mówił Krzysztof. Oczywiście w obecnym czasie fotografia cyfrowa jest dominantą nie tylko fotografii, filmu, wideo, ale także całej kultury ponowoczesnej. Warto zauważyć, że na obrzeżach dawnej fotografii i grafiki tworzy się nowy rodzaj twórczości zawartej pomiędzy tradycją: fotografii i jej estetyki, grafiki, malarstwa i techniki montażu. Zapraszam wszystkich do galerii Obok.