Tyska fabryka Stellantis znów wstrzymała produkcję. Powód – brak półprzewodników

6
603

Tyska fabryka koncernu Stellantis po raz kolejny czasowo wstrzymała produkcję samochodów.

Wstępnie poinformowano, że zakład ma wznowić pracę w poniedziałek, 6 września, jeśli zapewniona zostanie odpowiednia ilość półprzewodników. W czasie przerwy pracownicy wykorzystują zaległe urlopy lub otrzymują wynagrodzenie za czas przestoju, określone w układzie zbiorowym pracy.

Kryzys na runku półprzewodników trwa już od kilku miesięcy. Był on powodem zawieszenia produkcji tyskiej fabryki pod koniec czerwca i w lipcu. 26 lipca rozpoczęła się w fabryce przerwa urlopowa, która zazwyczaj trwała dwa tygodnie, jednak w tym roku została wydłużona o tydzień. Przestoje związane z brakiem półprzewodników dotknęły wiele fabryk innych koncernów i rzecz mają także wpływ na rytm pracy spółek kooperujących z tyskim zakładem FCA.

6 KOMENTARZE

  1. Powód: światowy cyrk zwany Covid. Przez ten cyrk i zamykanie wszystkiego kryzys ekonomiczny niestety prędzej czy później dotknie wszystkich, najpierw małych przedsiębiorców, potem duże korpo a na końcu budżetówkę. Trzeba było nie zamykać gospodarki przez 1,5 roku !

    • O rany! Mak! jestem pod wrażeniem. Koniecznie powinieneś się zgłosić do głównego koordynatora rządowego, p. Dworczyka, – nie, co ja piszę – zgłoś się do Brukseli na głównego doradcę w sprawie pandemii cowidowej! Z taką wiedzą i z takimi horyzontami myślowymi, na pewno zrobisz tam oszałamiającą karierę.

      • Dziękuję za propozycję ale nie chcę mieć z rządem warszawskim jak i komunistami z Brukseli nic wspólnego.

        • Komuniści z Brukseli? Jak czegoś nie rozumiesz, to nie pisz. Nie znasz pojęcia co to jest komunizm. Komunistów zostało jeszcze trochę w Moskwie i w Warszawie – w pisie, jak np. pan Piotrowicz.

  2. Powienieniś wiedzieć kolego Mak, że Polska gospodarka ma się bardzo dobrze; A brakuje komponentów sprowadzanych z zagranicy głównie z Chin . Następnym razem pomyśl zanim coś napiszesz.

    • Szanowny Gregory, piszę o sytuacji globalnej a nie tylko o Polsce a jeśli już wspominasz o naszej krajowej gospodarce to nie jest tak kolorowo jak mogłoby się wydawać, bo „kręci się” na dodrukowanych PLN czego skutki już są widoczne w postaci rekordowej inflacji.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.