W meczu na szczycie PHL, GKS Tychy rozgromił JKH GKS Jastrzębie 7:3.
Oba zespoły stworzyły kapitalne widowisko, które zapowiada emocje w końcówce sezonu, nie mówiąc już o play off. Tyszanie punktowali rywali w każdej tercji, w 3. minucie III tercji wywindowali wynik na 6:2.
Podopieczni Krzysztofa Majkowskiego odnieśli efektowne zwycięstwo, zmniejszając do jednego punktu dystans dzielący ich do liderujących jeszcze jastrzębian.
GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie 7:3 (2:1, 3:1, 2:1).
1:0 Jean Dupuy – Jarosław Rzeszutko – Mateusz Gościński (4 min.)
1:1 Dominik Jarosz – Kamil Wróbel (5 min.)
2:1 Christian Mroczkowski – Michael Cichy – Alex Szczechura (7 min.)
3:1 Brycen Martin – Michael Cichy – Alex Szczechura (22 min.)
3:2 Radosław Nalewajka – Eriks Sevcenko (28 min.)
4:2 Michael Cichy – Alex Szczechura – Jason Seed (29 min., 5/4)
5:2 Bartłomiej Jeziorski – Filip Komorski (29 min.)
6:2 Jakub Witecki – Radosław Galant – Szymon Marzec (43 min.)
6:3 Arkadiusz Kostek – Marek Marek Hovorka (49 min.)
7:3 Jean Dupuy – Christian Mroczkowski – Alex Szczechura (56 min., 5/4)
GKS Tychy: Murray (Raszka) – Pociecha, Biro; Jeziorski, Komorski, Wronka – Novajovsky, Ciura; Witecki, Galant, Marzec – Martin, Seed; Szczechura, Cichy, Mroczkowski – Bizacki, Mesikammen; Dupuy, Rzeszutko, Gościński.
Zdjęcie: Tomasz Gonsior
