Szydłowiecka w Szydłowcu

0
341
Grupa teatralna „Pi Yinga” w spektaklu „Łysa śpiewaczka”. Fot. MDK nr 1.

Wychowankowie Młodzieżowego Domu Kultury, a dokładnie grupa teatralna „Pi Yinga”, zdobyli Grand Prix a XXV Zamkowych Spotkaniach Teatralne o laur „Złotego Gargulca” w Szydłowcu. Wybór laureatów nie był łatwy. Pomimo pandemii i związanych z nią trudności poziom zgłoszonych do konkursu spektakli był bardzo wysoki. Po obejrzeniu dziewięciu prezentacji konkursowych w kategorii teatrów młodzieżowych jury postanowiło przyznać „Złotego Gargulca” wychowankom Moniki Szydłowieckiej.

Tyszanie na konkurs wysłali zarejestrowany wcześniej spektakl „Łysa śpiewacza” Eugéne Ionesco. – Uważana jest za jedną z najważniejszych sztuk teatru absurdu. Trudno szukać w niej wartkiej akcji, logiczności wydarzeń scenicznych, działania przyczynowo-skutkowego, głębokiego rysu psychologicznego postaci. Bohaterowie dramatu są sztuczni, groteskowi, odrysowani „grubą kreską”. Wzięliśmy na warsztat tekst Ionesco, aby w krzywym zwierciadle pokazać relacje międzyludzkie, współczesny brak komunikacji, a nawet brak chęci zrozumienia i wejścia w szczery dialog z drugim człowiekiem. Każdy tu gra dla sobie i o siebie, czasami udaje, że słucha, zaśmiewa się z cudzych żartów, nakłada maskę, zamyka się we własnej sztucznej formie, stwarza pozory. Jednak pod płaszczykiem absurdu i groteskowego śmiechu próbujemy zadać widzowi pytanie „Jak bardzo żyjemy koło siebie, a nie ze sobą?” – tłumaczy reżyser M. Szydłowiecka.

Jury w składzie Edward Gramont (założyciel teatru alternatywnego Terminus A Quo działającego od 1976 roku w Nowej Soli, aktor, reżyser większości sztuk zespołu) oraz Jerzy Kaszuba (absolwent Akademii Praktyk Teatralnych w Gardzienicach, aktor, reżyser i pedagog teatralny) zachwyciło się grupą z tyskiego MDK. – Bardzo pomysłowy spektakl z precyzyjną reżyserią. Doceniliśmy różnorodność ruchu na scenie, oryginalną scenografię, świetne kostiumy oraz perfekcyjną grę aktorów, którzy wspaniale wykonali swoje role. To było prawdziwie i absurdalnie wyśmienite przedstawienie – podsumowali podczas ogłoszenia werdyktu.

Nagranie spektaklu powstało głównie z myślą o cyklu „Teatr na piątkę, teatr na szóstkę”.
– Cykl rozpoczęliśmy w ubiegłym roku i raz w miesiącu przez rok szkolny wystawialiśmy nasze spektakle w tyskich szkołach i przedszkolach. Niestety z powodu tegorocznej pandemii musieliśmy zmienić trochę formułę. Dlatego też zarejestrowaliśmy „Łysą śpiewaczkę”, by móc ją pokazywać w tyskich placówkach zdalnie. Oczywiście, posiadając profesjonalnie nagrany materiał, zdobyliśmy możliwość uczestnictwa w przeglądach on-line, czego efektem jest Grand Prix w Szydłowcu, gdzie w Szydłowieckim Domu Kultury wygrała grupa Szydłowieckiej – śmieje się reżyser.

Wysoki poziom spektaklów „Pi Yingi” można tłumaczyć ogromnym, jak na wciąż młody zespół, doświadczeniem scenicznym. Niektórzy aktorzy rozpoczęli swoją przygodę z teatrem w MDK nr 1 jeszcze w przedszkolu, zaś aktualnie wybierają się na studia. – Jedni z moich wychowanków są z nami już kilkanaście lat. Zaczynali jako kilkuletnie dzieci, a dziś są już dorosłymi osobami. To niezwykle doświadczenie móc im towarzyszyć przez taki ogromny szmat czasu. Dzięki temu potrafią na scenie pokazać zgranie i wyrobioną już świadomość sceniczną. Inna grupa, którą prowadzę, „Skrzaty”, przemianowała się ostatnio na „Anonimowych”, bowiem nastolatkom poprzednia nazwa wydała się już mocno nieaktualna – dodała M. Szydłowiecka.

W zwycięskim spektaklu zagrali: Julia Arendowska, Małgorzata Majewska, Natalia Pytel, Marek Rybarczyk, Dawid Sozański, Krzysztof Szoster oraz Monika Wieczorek.