Automaty z CBD – miasto ma wątpliwości

    4
    1979

    W ostatnich tygodniach w kilku miejscach w Tychach pojawiły się automaty oferujące wyroby susz konopi włóknistych (CBD). Wedle prawa nie są to narkotyki, zatem uprawa i handel takimi wyrobami jest legalny. Czy jednak powinny być one bez ograniczeń dostępne, także dla dzieci? Urząd Miasta ma co do tego wątpliwości.

    – Jeśli chodzi o działania urzędu miasta w temacie automatów z suszem to poinformowaliśmy policję o tym, że takie automaty pojawiły się w mieście, wysłaliśmy także pisma w sprawie automatów z suszem CBD do Rzecznika Praw Dziecka oraz Michała Wójcika – Sekretarza Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości oraz do Związku Miast Polskich – informuje Ewa Grudniok, rzecznik tyskiego UM.

    – W podpisanym przez prezydenta Andrzeja Dziubę piśmie do Rzecznika Praw Dziecka piszemy: „Niniejsze pismo nie ma na celu kwestionowania legalności produktów oferowanych w automatach. Takie automaty działają nie tylko na terenie naszego miasta, ale również na terenie całego kraju, a nadto w sposób nie budzący wątpliwości można ustalić producenta w/w produktów oraz zapoznać się z jego ofertą dostępną w internecie, prowadzona działalność gospodarcza jest całkowicie legalna. Wyrażam jedynie obawę, czy swobodny i niczym nieskrępowany dostęp do tzw. legalnego suszu nie spowoduje negatywnych konsekwencji dla dzieci i młodzieży, która zdecyduje się na zakup oferowanych produktów, a następnie skorzysta z nich. Przepisy ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii dopuszczają uprawę i sprzedaż produktów zawierających konopie włókniste, o tyle na wzór rozwiązań zastosowanych dla napojów alkoholowych czy też wyrobów tytoniowych, przepisy nie zabraniają ich sprzedaży, podawania oraz udostępniania osobom do lat 18. Producenci i podmioty oferujące je na rynku nie są również zobowiązani do umieszczenia widocznych i czytelnych informacji o potencjalnych zagrożeniach związanych z używaniem tych produktów, których nie sposób przecież wykluczyć.

    Ponownie podkreślając troskę o dobro najmłodszych, nieletnich mieszkańców nie tylko naszego miasta, których powinniśmy chronić przed wszelkimi okazjami przyczyniającymi się do powstawania uzależnień, zwracam się o zbadanie tej  sprawy i zajęcie stanowiska przez Rzecznika Praw Dziecka, jak również rozważenie podjęcia stosownych działań w zakresie stanowienia prawa ograniczającego swobodny dostęp do produktów zawierających konopie włókniste” – napisał prezydent Tychów.

    4 KOMENTARZE

    1. Mnie tam bardziej boli ze jak przedłuży mi sie w pracy i skoncze o polnocy to nie moge po drodze do domu kupic sobie jednego piwka jak zlapie mnie ochota bo pan el prezidente nie pozwala.

    2. A na jakiej podstawie chciałoby się ograniczać ten dostęp, jesli to nie narkotyk tylko zwykła roslina? Pan prezydent moze jeszcze spojrzy do salonów gier komputerowych i sklepów ze słodyczami, w ramach walki i przeciedziałaniu uzaleznień. Moze list napisze rowniez w tej sprawie. Bo o ile konopia włoknista nie ma czym powodowac uzaleznien, to cukier juz zdecydowanie tak. Nie wspominając o szkodliwych dla zdrowia skutkow nadmiernego spozycia.

    3. mam juz dosyc – dobro najmlodszych, a co z dobrej starszych ? chorych na raka, cierpiacych na ogromny bol dajmy na to endometrioze gdzie cbd przepieknie neutralizuje bol, relaksuje i w koncu da sie spac nie trzeba brac ciezkich przeciwbolowych.

    Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.