Oszuści posuwają się do różnych metod, są przekonywający i wymyślają różne historie. Knują, zastawiając pułapki na swoje ofiary. Wcielają się w krewnych i w policjantów. Wszystko po to, by przejąć oszczędności życia seniorów. Niestety 13 maja pewne małżeństwo dało się nabrać. Myśleli, że współpracują z policjantami i pomogą schwytać oszustów. Wykonując polecenia przestępców podających się za policjantów wyrzucili z okna ponad 30 tys. złotych…
Mimo licznych apeli policjantów, prowadzonych akcji profilaktycznych i informacji medialnych, oszuści wciąż wyłudzają pieniądze od bezbronnych starszych osób. Niestety ich historie potrafią być bardzo wiarygodne, usypiają czujność, a w efekcie prowadzą do utraty pieniędzy.
– Po raz kolejny apelujemy o zachowanie ograniczonego zaufania podczas rozmów telefonicznych zarówno z krewnymi, którzy chcą od nas pieniądze, jak i rzekomymi policjantami. Przede wszystkim NIE PRZEKAZUJMY NIEZNAJOMYM PIENIĘDZY! Niestety pewne małżeństwo dało się nabrać… – apelują policjanci.
Najpierw miał zadzwonić ktoś z rodziny i prosić o pieniądze, jednak połączenie zostało przerwane. Chwilę później zadzwonił telefon, a osoba po drugiej stronie słuchawki podała się za policjanta. Seniorzy byli przekonani, że wspierają działania policjantów, które pomogą schwytać szajkę oszustów, która próbowała właśnie ich okraść. Małżeństwo wykonywało krok po kroku polecenia rzekomych „policjantów”, którzy wręcz wywierali presję na seniorach, a jednocześnie przekonywali, żeby byli spokojni. Twierdzili, że jednego oszusta już złapali i teraz oni muszą spakować pieniądze do reklamówki i wyrzucić je przez okno, a wtedy oni złapią drugiego. Oczywiście przekonywali, że zaraz po tej akcji odzyskają całą kwotę. Niestety tak się nie stało. Wyrzucone pieniądze w reklamówce z 7 piętra bloku wpadły w ręce prawdziwych oszustów. Teraz z kolei prawdziwi policjanci prowadzą postępowanie w tej sprawie i ponownie apelują, aby nigdy nie przekazać nieznajomym żadnych pieniędzy!
Źródło: KMP Tychy
