Nadal bez zwolnień grupowych

0
461
Powiatowy Urząd Pracy mieści się w budynku przy ul Budowlanych 59. Fot. arc.

Po miesiącu od wprowadzenia obostrzeń związanych z epidemią tyski rynek pracy nadal jest stabilny – nie zanotowano zwolnień grupowych, poziom bezrobocia jest podobny jak w poprzednich miesiącach. Oferty pracy są, choć nie w takich ilościach, jak jeszcze kilka miesięcy temu. Złożono około 900 wniosków na pożyczkę niskoprocentową.

Aby chronić miejsca pracy, Powiatowy Urząd Pracy realizuje kolejne wnioski, jakie składają przedsiębiorcy w ramach tzw. tarczy antykryzysowej.

– Do tej pory wpłynęło około 900 wniosków na niskooprocentowaną pożyczkę dla mikroprzedsiębiorców – powiedziała Katarzyna Ptak dyrektor PUP. – Chodzi o kwotę 5 tys. złotych na pokrycie bieżących kosztów działalności gospodarczej. Przedsiębiorcy, który otrzyma pożyczkę, zawiesza się jej spłacanie przez pierwsze trzy miesiące, a po upływie kolejnych trzech miesięcy, może się starać o umorzenie kredytu. Warunkiem jednak jest, że w tym czasie prowadził działalność, nie zawiesił jej, ani nie zlikwidował. Wnioski są systematycznie rozpatrywane – pieniądze pobrało 150-160 osób i drugie tyle wniosków chcemy zrealizować w kolejnych kilku dniach.

Równocześnie można składać wnioski dotyczące innych instrumentów, przeznaczonych dla mikroprzedsiębiorców, małych i średnich firm o udzielenie dofinansowania części kosztów wynagrodzeń pracowników, a także samozatrudnionych i organizacji pozarządowych.

– W przypadku tzw. drugiej tarczy rozszerzono możliwość ubiegania się o pożyczkę dla samozatrudnionych, bo – przypomnę – w tarczy numer jeden o pożyczkę mogli się starać jedynie przedsiębiorcy, którzy zatrudniali od jednego do 10 pracowników. Dopłata do wynagrodzeń dotyczy teraz także organizacji pozarządowych oraz pracowników w średnich i małych przedsiębiorstwach. Tarcza numer dwa wprowadziła także inną zmianę – warunkiem starania się o umorzenie dofinansowania, jest utrzymanie takiego samego stanu zatrudnienia przez okres, w jakim będzie trwało dofinansowanie, czyli maksymalnie przez trzy miesiące. Wcześniej było trzy miesiące plus trzy miesiące, kiedy można się było starać o umorzenie kredytu – dodała K. Ptak.