Wczoraj w nocy w Tychach rozszalała się wichura, której skutki od wczesnych godzin porannych niwelują odpowiednie służby. Na szczęście nie doszło do ofiar w ludziach, choć zostało uszkodzonych 7 dachów i 2 samochody.
– Około 4,5 tys. osób jest odciętych od prądu. Dostawca planuje ponowne włączenie o 14:30. Ponadto dostarczamy agregaty prądotwórcze tam gdzie jest to niezbędne (np. osoby pod respiratorami). Doszło również do zatrucia tlenkiem węgla 3 osób. Znajdują się już w szpitalu pod obserwacją. W sumie straż pożarna otrzymała ok 90. zgłoszeń. Na terenie miasta doszło m.in. do połamania drzew, znaków drogowych, uszkodzenia sygnalizacji świetlnej, zerwania szyldów reklamowych czy wywrócenia kontenerów na śmierci – relacjonuje Janusz Sojka z Wydziału Zarządzania Kryzysowego.
źródło: UM Tychy
