"Nie zostawiaj zwierząt na lodzie”: Hokeiści GKS z karmą dla schroniska

0
148

Kilkadziesiąt kilogramów karmy – mokrej i suchej – dla psów i kotów trafiło dziś do  Miejskiego Schroniska dla Zwierząt w Tychach. To efekt kampanii „Nie zostawiaj zwierząt na lodzie”, zorganizowanej przez spółkę Tyski Sport S.A, do której włączyli się zawodnicy GKS.
W ubiegłym roku w ramach akcji powstał kalendarz, a za środki z jego sprzedaży kupiono karmę, którą do schroniska dostarczyli hokeiści: Filip Komorski, Michał Kotlorz i Kamil Lewartowski.
– To  była bardzo sympatyczna akcja, robiliśmy zdjęcia ze zwierzakami i jak się okazało, część z nich znalazła już swój dom – powiedział Filip Komorski. – Teraz akcja ma  bardziej konkretny wymiar. To dla wszystkich, którzy włączyli się w akcję, spora satysfakcja, że mogliśmy pomóc. Większość osób lubi zwierzęta, małe i duże – ja mam psa, maltańczyka. Ma 2,2 kg, ale na osiedlu… rządzi.
Michał Kotlorz miał kiedyś wilczura i jamnika, ale kiedy zamieszkał w bloku, zrezygnował ze zwierzaka, z kolei Kamil Lewartowski upodobał sobie pieska rasy shih tzu…
– To kolejna nasza wspólna akcja, najpierw były plakaty, a potem kalendarz – dodała Agnieszka Osior, kierownik schroniska. – Obie okazały się strzałem w dziesiątkę i miały bardzo pozytywny oddźwięk wśród mieszkańców i kibiców. Oprócz tego, że zwróciły one uwagę na nasze schronisko, na problem zwierząt bezdomnych, to jeszcze przyniosły efekt w postaci tej karmy, zresztą bardzo dobrej jakości. Obecnie w schronisku przebywa 66 psów i 26 kotów, a warto dodać, iż w ubiegłym roku trafiło do nas 328 psów, z czego 313 zostało adoptowanych.
Zdjęcia: Leszek Sobieraj