Kibice popracują, Czytelnicy oburzeni

0
120

Kibice GKS Tychy pomogą w naprawie zniszczeń po sobotnich derbach z Ruchem Chorzów. Oddelegowana grupa fanów osobiście zamontuje zniszczone krzesełka oraz udzieli wsparcia w innych pracach na stadionie.
Jutro, 05.04 na Stadionie Miejskim kibice rozpoczną prace na obiekcie.  Jak poinformował Krzysztof Trzosek, rzecznik Tyskiego Sportu,  uszkodzonych i  wyrwanych zostało 149 krzesełek, w tym 6 krzeseł w sektorze zajmowanym przez Ruch zostało nadpalonych, a ponadto uszkodzony został element wygrodzenia sektora gości, balustrada, a także zamocowanie bramy prowadzącej na sektor oraz mniejsze metalowe elementy.   Tyski Sport w swoim oświadczeniu zapowiedział, że będzie się domagał od stowarzyszenia kibiców „zwrotu pieniędzy za zniszczenia na obiekcie”. Na razie nie wiadomo, jak jest ogólna kwota zniszczeń, bowiem ustala je rzeczoznawca. Jeden z portali obliczył,  że może chodzić o kwotę około 40 tys. zł. Ponadto oba kluby – GKS Tychy i Ruch Chorzów mogą się również spodziewać kar Komisji Dyscyplinarnej PZPN.
Stowarzyszenie Kibiców GKS Tychy „Tyski Fan” wydało natomiast oświadczenie:
„Pomimo starań i apeli członków naszego Stowarzyszenia, doszło do niepotrzebnych incydentów i aktów wandalizmu na naszym stadionie. Nie chcemy przepychać się dyskusjami typu „kto sprowokował”, „kto zaczął” itp. Czujemy dumę, gdy nasi kibice wspaniale dopingują i robią fantastyczne oprawy, zbieramy pochwały za nasze akcje które organizujemy. A dziś nie chowamy głów w piasek, gdy część naszych fanów dało się ponieść niepotrzebnym emocjom i stało się to co się stało. Pomimo tego, że żaden z członków naszego Stowarzyszenia nie brał udziału w zajściach, jako gospodarze naszego Stadionu, poczuwamy się w obowiązku pomóc naszemu Klubowi w naprawie zniszczeń, oraz dołożeniu się do kosztów z tym związanych”.
Czytelnicy „Twoich Tychów” i Internauci, którzy dzwonili do redakcji, byli o wiele mniej powściągliwi i wyrozumiali:
„Mam ponad 80 lat i od zawsze chodziłem na mecze GKS. Ale teraz przestaję, dopóki ktoś nie zrobi z tym porządku. Przy wejściu na mecz dokładnie mnie przeszukiwano, sprawdzano  kilka razy, dzieci także się kontroluje! Jak więc ktoś może wnieść petardy, środki pirotechniczne, czy białe kombinezony?
„Trener Fornalik o kibolach, którzy przerwali mecz powiedział, że to  banda idiotów. I ma rację, choć myślałem, że większość z nich dostała zakaz stadionowy po meczu Tychy – Katowice w 2016 roku. Ale jak widać są nowi”.
„Spółka Tyski Sport powinna rozważyć jeszcze jedną inwestycję na Stadionie Miejskim – klatkę dla kibiców GKS”.
„Oświadczenie kibiców Tyski Fan jest doprawdy kuriozalne. Kibice, którzy tak łatwo „dają się ponieść niepotrzebnym emocjom” nie powinni w ogóle chodzić na mecze, bo wiadomo, że nadmiar emocji może im zaszkodzić. Poza tym nie rozumiem, jak można być dumnym z zachowania kogoś, kto ewidentnie łamie prawo, odpalając środki pirotechniczne?