Tychy chcą zmodernizować system oświetlenia ulicznego w mieście. Miasto planuje niebawem ogłosić przetarg na wykonanie projektu modernizacji oświetlenia. Po zakończeniu tej inwestycji na niemal wszystkich ulicach, chodnikach czy parkach w Tychach będzie już nie tylko nowoczesne, ale także energooszczędne oświetlenie. Wartość całego projektu jest szacowana na kilkanaście milionów złotych. To kontynuacja rozpoczętej kilka lat temu w Tychach wymiany starego oświetlenia – wówczas wymieniono ponad 1100 opraw świetlnych na drogach i słupach trolejbusowych, oraz 850 słupów na 35 tyskich ulicach.
W sumie do wymiany jest prawie 2800 starych, często pordzewiałych słupów oświetleniowych, rozmieszczonych w niemal wszystkich rejonach miasta oraz ok. 4250 lamp.
– Większość z nich, bo ponad 2000 słupów i 3300 lamp jest jednak dziś w rękach spółki Tauron Dystrybucja S.A. Chcemy je przejąć na własność, co pozwoli nam m.in. ubiegać się o środki zewnętrzne na realizację tego dużego oświetleniowego projektu. Rozmowy z firmą energetyczną prowadzimy już od dłuższego czasu i mogę powiedzieć, że w ciągu najbliższych tygodni powinniśmy ustalić wszystkie szczegóły przejęcia mienia od spółki Tauron – mówi Miłosz Stec, zastepca prezydenta Tychów ds. infrastruktury.
Sama realizacja wartego kilkanaście milionów złotych zadania planowana na lata 2018–2019. Miasto będzie się starało pozyskać na ten cel środki europejskie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Konkurs planowany jest na kwiecień przyszłego roku.
Już teraz wiadomo jednak, że oświetlenie będzie wyglądało podobnie jak m.in. w ciągu alei Bielskiej, gdzie zamontowano energooszczędne lampy ledowe w ramach realizowanego przez miasto w 2014 i 2015 roku programu Sowa – Energooszczędne oświetlenie uliczne. W podzielonym na dwa etapy zadaniu wymieniono 271 opraw świetlnych na słupach trolejbusowych: m.in. na ulicy Edukacji, Towarowej, Al. Jana Pawła II i Al. Bielskiej oraz 850 słupów na 35 tyskich ulicach m.in. na Al. Bielskiej, Al. Jana Pawła II, Elfów, Cyganerii, Katowickiej, Paprocańskiej i 879 opraw świetlnych.
– Wówczas oświetlenie sodowe, zamieniliśmy na bardziej ekologiczne oświetlenie ledowe z systemem redukcji mocy. Poprawiło to w znacznym stopniu efektywność energetyczną i zmniejszyło roczne zużycie energii na oświetlenie uliczne z 750 MWh/rok do 255 MWh/rok. Co równie ważne, zwłaszcza w kontekście problemów ze smogiem, pozwoliło ograniczyć emisję dwutlenku węgla o 440 tony rocznie. Po realizacji nowego projektu efekt będzie jeszcze lepszy – mówi Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.
Całkowity koszt realizacji projektu Sowa wyniósł blisko 10 mln złotych (dotacja z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wyniosła blisko 4,5 miliona). Tychy były jedynym miastem z województwa śląskiego, które zakwalifikowało się do tego projektu, oprócz Tychów w I edycji programu Sowa z województwa śląskiego uczestniczyła tylko Gmina Lelów, która otrzymała ponad 800 tysięcy złotych dofinansowania.
Foto: mat. pras. UM Tychy
