W wyjazdowym meczu 23. kolejki II ligi piłkarze GKS Tychy zremisowali ze Zniczem Pruszków 0:0.
Tyszanie niemal przez całe spotkanie byli drużyną przeważającą, częściej utrzymującą się przy piłce. Podopieczni Kamila Kieresia – szczególnie w pierwszej połowie – stworzyli sobie także bardziej klarowne sytuacje pod bramką przeciwnika.
W 25. minucie dośrodkowanie Marcina Radzewicza minęło Piotra Misztala, a piłka trafiła pod nogi Mateusza Mączyńskiego. Dynamiczny skrzydłowy GKS posłał futbolówkę w środek bramki, ale na nieszczęście tyskiej drużyny na linii bramkowej ustawiony był walczący o pozycję Adam Varadi, który zatrzymał to uderzenie.
„Mączi” w tym pojedynku jeszcze kilkukrotnie pokazywał się z dobrej strony, a jego strzały lewą nogą z prawego narożnika pola karnego Znicza nieznacznie mijały słupek. Przed szansą wykorzystania błędu defensorów gospodarzy stanął w 43. minucie Łukasz Grzeszczyk, jednak jego uderzenie z dystansu sparował Misztal.
Po przerwie „Trójkolorowi” ponownie rzadko kiedy dopuszczali pruszkowian pod własne pole karne, a gdy już tak się działo, to w tyskiej bramce pewnie spisywał się Paweł Florek. Spora liczba strzałów na bramkę Znicza nie przyniosła jednak goli, dlatego z trudnego terenu tyszanie wywożą jeden punkt.
Znicz Pruszków – GKS Tychy 0:0
Sędziował: Robert Marciniak (Kraków).
Znicz Pruszków: 1. Misztal – 19. Rackiewicz, 8. Jędrych, 14. Mysiak, 2. Włodarczyk – 22. Kopciński (62, 18. Kaczmarek), 16. Bartoszewicz Ż (62, 10. Machalski), 4. Niewulis, 7. Banaszewski (89, 5. Janiszewski), 13. Kubicki (78, 17. Stryjewski) – 11. Chałas. Trener Dariusz Banasik.
GKS Tychy: 12. Florek – 13. Mateusz Grzybek, 9. Boczek Ż, 27. Tanżyna, 5. Mańka – 28. Mączyński (86, 11. Nieśmiałowski), 25. Hirśkyj Ż, 4. Bukowiec (82, 17. Szumilas Ż), 8. Grzeszczyk, 21. Radzewicz (76, 88. Wodecki) – 85. Varadi (67, 30. Pląskowski). Trener Kamil Kiereś.
