Ma cztery kondygnacje i pomieści przeszło 320 aut. Podziemny wielopoziomowy parking, jaki powstaje w Tychach na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego i Wyszyńskiego już niebawem zostanie udostępniony kierowcom. Wykonawca zakończył prace budowlane w terminie. Teraz trwa okres odbiorów końcowych.
Do 28 lutego hiszpańska firma Aldesa odpowiedzialna za budowę podziemnego parkingu przy stacji Tychy-Lodowisko miała czas na to, by zakończyć prace. Ten termin został dotrzymany. Następnie inwestycja wkroczyła w kolejną fazę – odbiorów technicznych. Dziś są one już na ukończeniu.
Kiedy pierwsze samochody będą mogły stanąć na parkingu? – Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, otwarcie nastąpi w czerwcu – mówi Agnieszka Kijas z MZUiM Tychy.
Przypomnijmy, nowy parking ma cztery poziomy i pomieści przeszło 320 samochodów. Po jego obu stronach znajdują się klatki schodowe, każda wyposażona w windę. Zamontowano również tablice cyfrowe, na których wyświetlane są informacje o odjazdach najbliższych pociągów, autobusów i trolejbusów. Co więcej, z parkingu będzie można bezpośrednio przejść na peron. Został wybudowany specjalny tunel, który ma 18 metrów długości. Nowy wygląd zyskało także otoczenie parkingu – jego dach to tak naprawdę zielony deptak. W tym miejscu powstała także strefa „Bike & Ride” przeznaczona dla rowerzystów. Dla ich wygody ustawiono blisko 50 stojaków. Po otwarciu każdy chętny będzie mógł zostawić tam swój rower zupełnie za darmo.
Dodajmy, że parking będzie działał w systemie „Parkuj i Jedź” ( „Park&Ride”), co oznacza, że będą mogli na nim pozostawić samochody podróżni, którzy przesiadają się na pociąg. W mieście na tych zasadach funkcjonuje już jeden parking – naziemny. Powstał on przy dworcu PKP i jest otwarty od połowy stycznia. W ciągu dnia korzysta z niego średnio 70- 100 osób. Warto dodać, że Tychy są pierwszym miastem na Śląsku, które wprowadziło system „Park&Ride”. W Polsce z podobnych rozwiązań korzystają m.in. mieszkańcy Warszawy, Krakowa, Skierniewic i Siedlec.
Foto: mat. pras. MZUiM Tychy
