Blisko 3 tysiące osób odwiedziło w sobotę Eko-Kiermasz dla Zdrowia, zorganizowany przez tyskie koło Polskiego Klubu Ekologicznego i Zespół Szkół nr 1 w Tychach. Do niektórych stosik tworzyły się długie kolejki.
Eko-Kiermasz to przede wszystkim stoiska ze zdrową żywnością z ekologicznych gospodarstw, ale ponieważ tym razem impreza odbyła się w przeddzień Niedzieli Palmowej, nie zabrakło też akcentów świątecznych. Były wyroby z rękodzieła, świąteczne ozdoby i palmy.
Impreza odbyła się już po raz piąty, ale odtąd ma mieć stałe terminy. – Chcemy, żeby kiermasz odbywał się dwa razy do roku, zawsze na wiosnę przed Niedzielą Palmową i we wrześniu, z okazji Dnia Bez Samochodu – mówi Ewa Dziekońska, prezes Polskiego Klubu Ekologicznego, Koła w Tychach.
W auli Zespołu Szkół nr 1 można było zakupić wędliny, jaja, sery, pieczywo, warzywa i owoce, miody, makarony i przetwory – wszystko wyprodukowane naturalnie, bez sztucznych dodatków, konserwantów i polepszaczy. Na stoiskach z rękodziełem można było nabyć koronki, papierowe i tekstylne kwiaty, stroiki na świąteczny stół, a nawet wyroby z „papierowej wikliny” – koszyczki plecione ze starych gazet i makulatury.
– Na Eko-Kiermaszu łączymy zawsze dwa elementy: zdrowe jedzenie i ruch. W zeszłym roku we wrześniu mieliśmy rajd rowerowy, teraz były zajęcia Zumby – mówi Ewa Dziekońska. – We współpracy ze Ślaskim Uniwersytetem Medycznym udało się też zorganizować warsztaty, które poprowadziła Gabriela Wanat, wykładowca dietetyki, wraz ze swoimi studentami.
Podczas kiermaszu ogłoszono wyniki konkursu „Zdrowy jadłospis na cztery pory roku”. Prace były na bardzo wysokim poziomie – zapewnia Ewa Dziekońska. – Za rok chcemy powtórzyć ten konkurs.
Foto: Sylwia Witman
