Więcej łóżek dla maluchów

0
922
Jesień i zima to czas zwiększonej liczby zachorowań. Czy w jedynym oddziale pediatrycznym w mieście znajdzie się miejsce dla wszystkich dzieci?
W ostatnim czasie przeprowadziliśmy reorganizację, która pozwoliła na zwiększenie możliwości hospitalizacji doraźnej do 40 łóżek. Powinno zatem wystarczyć miejsca, żeby w okresie zwiększonej liczby zachorowań przyjmować dzieci wymagające hospitalizacji – mówi Marek Krawczyk, dyrektor Szpitala Miejskiego w Tychach (na zdjęciu). – Staramy się też zmieniać wizerunek sal dziecięcych. Szare i smutne pomieszczenia przekształcamy w kolorowe sale ozdobione motywami bajkowymi. Pomagają nam w tym wolontariusze, np. studenci oraz pracownicy firm, działający na podstawie wolontariatu pracowniczego. Chcemy, aby dzieci leczyły się w dobrych i przyjaznych warunkach – dodaje.
Przypomnijmy, od lutego br. w Tychach małych pacjentów przyjmuje tylko Szpital Miejski. Oddział dziecięcy w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym został zlikwidowany. Na Cichej leczone są również dzieci z terenu powiatów mikołowskiego, pszczyńskiego i bieruńsko-lędzińskiego. Obecnie na pediatrii Szpitala Miejskiego przebywa ok. 25 pacjentów. Warto dodać, że w sierpniu NFZ zwiększył kontrakt na oddział dziecięcy o 500 tys. zł.
Co słychać w Szpitalu Miejskim?
Minęły dwa lata od momentu przekształcenia placówki w jednostkę niepubliczną. Sprawdziliśmy, jak szpital sobie radzi, co udało się zrobić i z jakimi boryka się problemami.
Przypomnijmy, od lipca 2010 roku tyski Szpital Miejski działa jako spółka prawa handlowego. Leczenie szpitalne nadal jest bezpłatne i odbywa się w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Biorąc pod uwagę niedawne, mocno nagłaśniane przez ogólnopolskie media, przekształcenie Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Tychach w spółkę prawa handlowego i towarzyszące mu wstrzymanie pracy placówki na okres kilkunastu dni, warto przypomnieć, że przekształcenie Szpitala Miejskiego odbyło się w sposób niezauważalny dla pacjentów. Zachowana została ciągłość wszystkich świadczeń medycznych. Nie było żadnej przerwy w przyjmowaniu chorych.
Co się zmieniło?
Po przekształceniu przed Szpitalem Miejskim otworzył się rynek usług prywatnych, możliwe jest realizowanie dodatkowych świadczeń medycznych, poza kontraktem z NFZ. W tej chwili w placówce można odpłatnie skorzystać z badań i konsultacji lekarskich z dziedziny m.in.: kardiologii, nefrologii, gastroenterologii, pediatrii, interny, ortopedii, laryngologii i okulistyki. – W naszym szpitalu działają również poradnie: chorób metabolicznych, diabetologiczna i medycyny pracy – mówi Marek Krawczyk, szef szpitala na Cichej.
Zakupy małe i duże
– Na miarę naszych możliwości finansowych, staramy się inwestować w zakup nowego sprzętu medycznego, ponieważ ten, który mieliśmy do tej pory, był już mocno wysłużony – przyznaje dyrektor.
Co zatem kupiono? Oddział kardiologiczny został doposażony w nowoczesny system monitorujący dla sali intensywnego nadzoru. Zakupionych zostało pięć kardiomonitorów, które nadzorują pracę serca i tzw. stacja centralna, czyli monitor główny dla pielęgniarki dyżurującej, na którym wyświetlane są wskaźniki z wszystkich pozostałych. Dwa nowoczesne kardiomonitory trafiły również na na oddział dziecięcy. Łączna wartość zakupu to ponad 120 tys. złotych.
Szpital Miejski wzbogacił się także o nowy aparat do ultrasonograficznej diagnostyki układu krążenia (głównie serca) o wartości ok. 320 tys. zł. Udało się zakupić również zestaw do monitorowania pracy układu krążenia, w skład którego wchodzą m.in.: system wysiłkowy, bieżnia medyczna, elektrokardiograf, holtery i dwa komputery. Koszt całości to ok. 150 tys. zł. Nowy sprzęt pojawił się także w laboratorium analitycznym.
– Obecnie jesteśmy na etapie rozmów z firmami i negocjowania cen na zakup nowych endoskopów – wyjaśnia Krawczyk. – Z kolei, najpilniejszą potrzebą oddziału dziecięcego jest aparat USG. W tej chwili zbieramy pieniądze na ten cel – dodaje
Co jeszcze?
W szpitalu trwa informatyzacja. Wdrażany jest kompleksowy system, który ma połączyć administrację, rejestrację, poradnie, oddziały, aptekę i laboratorium. – Taki przepływ informacji bardzo ułatwi pracę placówki. W jednym systemie będą dostępne m.in. wszystkie dane i wyniki badań pacjentów – tłumaczy Marek Krawczyk.
Planowane remonty
Budynek,w którym mieści się Szpital Miejski został wybudowany w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia z przeznaczeniem na hotel robotniczy. Później, w wyniku zaistniałych potrzeb, przekształcono go w szpital. Dzisiaj wymaga inwestycji i adaptacji do współczesnych standardów opieki zdrowotnej. – Pewne remonty już zostały wykonane. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że wiele jest jeszcze do zrobienia. Ale to wszystko wymaga potężnych nakładów finansowych – przyznaje dyrektor.
Jedną z największych bolączek szpitala jest izba przyjęć, a dokładniej – jej lokalizacja i ograniczenia lokalowe. To dyskomfort zarówno dla pacjentów, jak i dla pracowników. – Nasza izba przyjęć jest po prostu za mała i zupełnie niedostosowana do tego, co chcielibyśmy zaoferować pacjentom – stwierdza Marek Krawczyk. Remontu wymagają m.in. również sanitariaty.
Obecnie trwają prace projektowe zmierzające do przebudowy placówki. Zakłada ona m.in. rozbudowę poradni, izby przyjęć i dostosowanie apteki szpitalnej do obowiązujących wymogów. Priorytetem jest także dostosowanie budynku do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Fot. E. Madej