Po świetnym meczu z Arką, katastrofa na E7

2
372

Czego jak czego, ale stabilizacji firmy nie można zarzucić piłkarzom GKS Tychy. Po świetnym występie we wtorek w Gdyni i zwycięstwie z Arką 2:0, w sobotnie przedpołudnie podopieczni trenera Artura Derbina na własnym stadionie przy Edukacji 7 stanowili tylko tło dla piłkarzy Korony.

Żeby jeszcze goście rozegrali jakiś porywający mecz, ale nie – Korona nie pokazała niczego specjalnego, po prostu tyszanie zagrali słabo. Stracili przypadkowego gola już w 8 min. (strzelcem Thiakane) i nie potrafili się po tym podnieść już do końca. Od 66 min. było im zresztą znacznie trudniej, bo po czerwonej kartce dla Sołowieja grali w dziesiątkę.

GKS Tychy – Korona Kielce 0:1 (0:1). Gol: Thiakane (8′).

GKS: Jałocha – Wołkowicz, Sołowiej, Nedić, Szeliga (72′ Połap) – Steblecki (46′ Lewicki), J. Biegański (69′ Szymura), Grzeszczyk, Paprzycki (46′ J. Piątek), Biel (69′ K. Piątek) – Moneta. Czerwona kartka: Sołowiej (66′). Żółta kartka: asystent trenera Tomasz Horwat.

2 KOMENTARZE

  1. Co w tym dziwnego….ja już czekam odkonca lat 80-tych na jakieś sukcesy,za chwilę przechodzę na emeryturę i … widzę ciemność.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.