Czwartek 14 marca okazał się pechowy na tyskich drogach. Najpierw doszło do zdarzenia na ul. Beskidzkiej, w którym brały udział dwa samochody osobowe marki kia i audi, a następnie doszło do zderzenia ciężarówek na trasie S1.
Pierwsze zdarzenie miało miejsce około godziny 9:40 na ul. Beskidzkiej pomiędzy węzłem z DK 44, a ul. Edukacji w kierunku Pszczyny. Na miejsce zdarzenia wezwane zostały pogotowie ratunkowe, zastęp strażaków JRG Tychy oraz patrol policji. Ruch został zablokowany. Osoby podróżujące pojazdami trafiły pod opiekę ratowników medycznych. Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że sprawcą zdarzenia jest kierująca samochodem marki kia, która wykonując manewr zmiany pasa ruchu z prawego na lewy, zajechała drogę kierującemu audi, który jechał lewym pasem. W wyniku zderzenia oba pojazdy uderzyły dodatkowo w bariery energochłonne. Utrudnienia w ruchu w miejscu zdarzenia trwały ponad godzinę. Policjanci KMP Tychy prowadzą dalsze postępowanie w tej sprawie.
Następnie około 10:40 na trasie S1 przed zjazdem na trasę DK1 w kierunku Pszczyny doszło do dwóch zdarzeń drogowych, w których udział brały trzy samochody ciężarowe. Na miejsce zdarzenia wezwane zostało ponownie pogotowie ratunkowe, zastęp strażaków JRG Tychy oraz policja. Przed przybyciem wezwanych na miejsce służb ratunkowych w miejscu zdarzenia zatrzymał się wracający do bazy ZRM Bielskiego Pogotowia Ratunkowego, który pospieszył z pomocą poszkodowanym. Na czas działań ruch został zablokowany. Na szczęście w wyniku tych zdarzeń nikt poważnie nie ucierpiał.
Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że do pierwszego zdarzenia doszło w chwili gdy kierowca ciężarowego mana zagapił się i uderzył w naczepę jadącego przed nim dafa. Chwilę później w przyczepę mana i bariery energochłonne uderzyło volvo z przyczepą. Po około godzinie ruch został puszczony lewym pasem. Utrudnienia trwały kilka godzin. Policjanci KMP Tychy prowadzą dalsze czynności w sprawie tych zdarzeń.
źródło: 112Tychy
