Srebrne 15-latki

9
411

Od piątku do niedzieli (1-3 marca) w Kleszczowie rozgrywane były Młodzieżowe Mistrzostwa Polski kobiet U-15 w futsalu. W turnieju brała udział drużyna Polonii Tychy i odniosła ogromny sukces w postaci tytułu wicemistrzyń kraju!

W pierwszej fazie zawodów podopieczne trenerów Dariusza Grzesika i Adama Chomki trafiły do grupy C, gdzie pokonały Włokniarza Białystok 5:0 (gole: Grzechnik 2, Muszyńska, Karwala, Szymańska), nieznacznie uległy Iskrze Tarnów 0:1 i w decydującym o awansie do dalszej fazy meczu z FSA Kraków wygrały 2:1 (Szczukocka, Świtała).

Rywalem tyszanek w ćwierćfinale była Tęcza Bydgoszcz, z którą dzięki golom Nadii Szczukockiej i Zofii Świtały poradziły sobie, wygrywając 2:1. Sukcesem zakończył się także półfinałowy mecz polonistek ze Spartą Miejska Górka. Zespół trenera Grzesika  pokonał rywalki 3:2, a wszystkie gole stały się udziałem Szczukockiej.

W niedzielne popołudnie przyszło tyskim 15-latkom rozegrać wielki finał mistrzostw Polski, w którym ponownie zetknęły się z FSA Kraków. Tym razem po wyrównanym spotkaniu górą były krakowianki, które dzięki golowi Liwii Brochwicz wygrały 1:0 i zdobyły złote medale. Finał i wicemistrzostwo Polski U-15 jest jednak i tak ogromnym sukcesem Polonii Tychy, do którego swoje trofea dołożyła także Maja Prokop, uznana nie tylko za najlepszą bramkarkę turnieju, ale wybrana została także MVP, czyli najlepszą zawodniczką kleszczowskich mistrzostw. Brązowe medale trafiły w ręce futsalistek Sparty Miejska Górka, które w meczu o III miejsce pokonały SMS Łódź.

W imprezie barwy Polonii Tychy reprezentowały: bramkarki Maja Prokop i Agata Kuś oraz Zofia Świtała, Nadia Szczukocka, Paulina Szwed, Emilia Muszyńska, Amelia Karwala, Alicja Nosal, Lena Kuźmińska, Zofia Michno, Zofia Szymańska, Anna Zielińska, Nikola Folwarska i Maja Grzechnik.

9 KOMENTARZE

  1. Polecam artykuł:
    „Tak to my nowej Pajor nie wychowamy.”
    No cóż, trudno się nie zgodzić i tak jak autor napisał – nie chodzi o hejt na dziewczyny, tylko jakąś chwilę refleksji trenerów- czy aby na pewno w tym wieku wynik jest ponad wszystko? Zimna kalkulacja i cynizm ponad ducha rywalizacji i współzawodnictwa? Szkoda, że o dziewczynach w Polsce pisze się nie z racji super wyniku, a kiepskiego „spektaklu” Na parkiecie.
    Tak czy inaczej dla dziewczyn gratulacje za medal

  2. W sporcie gra się po to , żeby wygrać .On_ jak widać musi pomarudzić…BRAWO POLONIA TYCHY!!!

    • Akurat On ma racje.To stary i znany problem z trenowaniem dzieci i mlodziezy z presja na wynik a nie umiejetnosci pilkarskie.Na krótką mete wynik jest bo chocby trener wystawi silniejszych fizycznie chlopakow od przeciwnikow to umiejetnosci na tym poziomie nie graja duzej roli i to wystarcza na wygrana a potem ci zawodnicy przepadaja w nicosci bo gdy oni grali „super wazny mecz „to w takiej Hiszpanii ich rówieśnicy bawia sie pileczka jak czarodzieje.

  3. Jeśli wychodzisz na boicho , i nie chcesz co najmniej zremisować , to zostań w szatni.Graliście kiedyś o jakąś wysoką stawkę, na przykład w bierki , na poziomie Mistrzostw Polski?A w piłkę kopaną, futsal, pięcioosobową na hali z bandami itp.?Nie?To tyle.

    • Poprostu nie rozumiesz o co chodzi w szkoleniu mlodziezy,Ale nie martw sie wiekszosc trenerow w Polsce tego nie wie.

    • Dużo emocji, obstawiam że jesteś częścią tej drużyny (po nicku możnaby chyba nawet przypasować). Na serio wielkie gratulacje dla Was, życzę żeby ten medal był najsłabszym w całym dorobku (to znaczyłoby, że pozostałe są jeszcze cenniejsze). Jasne że wyjście na boisko z myślą przegrania meczu nawet dla przedszkolaków nie ma zupełnie sensu, ale zwycięstwo, w takim wieku, nie może być „po trupach”, za wszelką cenę. Byłyście lepsze w tym feralnym meczu, więc zwycięstwo i awans byłyby Wasze bez kombinowania. Za 5 lat jak sobie odtworzysz nagranie z tej imprezy to sama dojdziesz do wniosku, że było to po prostu nie potrzebne. No chyba, że w między czasie znajdziesz się w sytuacji, jak te dziewczyny na trybunach (z Tarnowa chyba) – wtedy chwila refleksji przyjdzie znacznie wcześniej i w brutalniejszych okolicznościach.
      Póki co czerp radość z grania w piłkę, ciesz się każdą chwilą na boisku, wśród koleżanek/przyjaciółek, a na prawdziwe tryumfy przyjdzie czas.
      Jeszcze raz, mimo wszystko, ogromne gratulacje, sukcesów w przyszłości i omijania kontuzji z daleka…

    • To obejrzyj filmik z meczu to zmienisz zdanie za frajerskie akcje pod wodzą Grzesika.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.