Bardzo udany weekend mieli piłkarze GKS Tychy. Obie tyskie drużyny odnotowały pewne zwycięstwa i nie straciły nawet jednego gola.
Jako pierwsi wyszli na boisko futboliści rezerw, którzy już w sobotę o IV-ligowe punkty zmierzyli się z ROW-em Rybnik. Podopieczni trenera Jarosława Zadylaka wygrali pewnie 3:0, strzelając dwa gole w ostatnim kwadransie meczu. Łupem bramkowym podzielili się: Ploch, Parkitny i Orliński.
W niedzielne popołudnie na Stadionie Miejskim pierwsza drużyna podejmowała Skrę Częstochowa. Zespół trenera Dominika Nowaka wykazał się niezwykła skutecznością, bowiem z sześciu celnych strzałów, oddanych w całym spotkaniu, aż pięć ulokowali w siatce bramki gości. W pierwszej połowie dwukrotnie trafił Jan Biegański, po zmianie stron wyczyn młodzieżowego reprezentanta Polski powtórzył Mateusza Czyżycki, a kropkę nad „i” postawił w końcowych minutach Patryk Mikita.
Zwycięstwo 5:0 ze Skrą pozwoliło tyszanom awansować na siódmą lokatę w tabeli I ligi.
Fot. Tomasz Gonsior