Wydany przez Młodzieżowy Dom Kultury nr 1 pięknie ilustrowany podręcznik dla dzieci „Lingwistyczna papuga” doczekał się aplikacji, która przenosi zabawę z łamańcami językowymi na ekrany telefonów. Ponadto aplikacja, prócz łamańców, oferuje użytkownikom o wiele więcej.
Czas spędzony z Papugą to praktyczny trening, wiedza, zaskakujące łamańce i wspaniała zabawa. Aplikacja powstała dzięki realizacji projektu na innowację społeczną w zakresie kształcenia i edukacji. Odpowiadają za niego nauczyciele MDK 1 w Tychach: Monika Szydłowiecka i Maciej Gruchlik. Aplikacja jest do pobrania ze sklepów Google Play i App Store.
– W listach i mailach, które otrzymywaliśmy, dość często powracał problem zaniedbanej dykcji wśród dzieci – mówi Maciej Gruchlik, dyrektor MDK nr 1. – Pochyliła się nad nim Monika Szydłowiecka, która do współpracy zaprosiła Magdalenę Mrowiec i razem stworzyły bardzo prosty, ale niezwykle bogaty podręcznik w wiedzę i ćwiczenia praktyczne. Dzięki „Lingwistycznej papudze” mogliśmy podzielić się naszym doświadczeniem z innymi nauczycielami – dodaje.
– Postanowiliśmy jednak pójść o krok dalej i stworzyć rozszerzoną wersję poradnika w formie przyjaznej aplikacji – tłumaczy Monika Szydłowiecka. – To przede wszystkim zestawy ćwiczeń, które pomogą w systematycznym doskonaleniu dykcji. Z praktyki wiemy, że dzieci nie zawsze chętnie ćwiczą, dlatego znalezienie odpowiedniej formy z włączeniem gier i zabaw powoduje, że tak zaprezentowane zadania stają się prawdziwą przyjemnością. Szczególnie istotne dla nas jest motywowanie odbiorcy oraz wyznaczanie widocznych jasnych i osiągalnych celów, które są gwarancją sukcesu – dodaje.
Środki na stworzenie aplikacji pozyskano z programu Popojutrze 2.0 Centrum Inkubowania Innowacji Społecznych w Obszarze Kształcenia. W pierwszym etapie spośród 180 pomysłów zostało wybranych 40 projektów. Podczas następnych etapów odpadały kolejne projekty i w końcu komisja zdecydowała sfinansować 24 pomysły, w tym Papugę. Tak rozpoczął się proces tworzenia aplikacji, który trwał rok. Bardzo ważnym działaniem w ramach tego etapu było przeprowadzenie ankiet i licznych rozmów z uczniami klas IV –VIII Szkoły Podstawowej nr 14 oraz Szkoły Podstawowej nr 21. Dzięki tym spotkaniom pojawiło się wiele interesujących pomysłów, młodzież zwróciła uwagę na ważne dla nich kwestie podczas używania aplikacji oraz określiła ciekawe dla nich rozwiązania.
– Od początku wiedzieliśmy, że dzieci i młodzież musi brać udział w tworzeniu naszej aplikacji już na poziomie projektowania – mówi Monika Szydłowiecka. – Otrzymywaliśmy mnóstwo komentarzy, a dzieci zwracały naszą uwagę na rzeczy, o których byśmy w życiu nie pomyśleli np. możliwość przebierania w różne stroje papugi, która wyświetlana jest podczas używania aplikacji. My zadbaliśmy o to, aby treści były merytorycznie bez zarzutu, zaś dzieci pomogły nam je samym sobie sprzedać. Jesteśmy bardzo zadowoleni z takiej współpracy – dodaje.
Sama aplikacja wyróżnia się na tle innych darmowych aplikacji wyjątkowo bogatą i świetnie opracowaną warstwą graficzną, dzięki której użytkownika nie opuszcza wrażenie obcowania z oprogramowaniem klasy premium. Liczne animacje i interaktywne elementy w warstwie wizualnej nie ustępują tym z komercyjnych gier. Co się tyczy warstwy merytorycznej to aktywności podzielone są na cztery grupy: ćwiczenia, łamańce, wiersze i wiedza. W każdej z nich czekają zadania do wykonania, za które użytkownik otrzymuje punkty. Dzięki nim może odblokować liczne dodatki. Sama praca z aplikacją zbudowana jest na zasadach grywalizacji, zatem program nagradza postępy, zaś te niezbędne są, aby odblokować kolejne zadania i wyzwania. Edukacyjna gra oferuje system osiągnięć i odznak, co dodatkowo motywuje do gry i nauki. Wszystkie omówione rozwiązania to chleb powszedni mobilnych gier na telefon, jednak zastosowywanie ich w aplikacji edukacyjnej jest rzeczą raczej rzadką. Rzeczą zupełnie bez precedensu jest to, że ta darmowa aplikacja edukacyjna potrafi wciągnąć lepiej niż niejedna komercyjna gra. Działa również na dorosłych. Potwierdzam.
