Dwie nastolatki spadły ze szkieletora

7
1965

4 września około godziny 19:45 dyspozytor medyczny oraz dyżurni policji i straży pożarnej otrzymali zgłoszenie o upadku z wysokości na terenie „szkieletora” przy al. Jana Pawła II.

Po przybyciu na miejsce okazało się, że z wysokości około 4m spadły dwie dziewczyny (18 lat). Ratownicy przystąpili do udzielania im pomocy. W trakcie działań jeden z ratowników medycznych doznał również urazu. Na miejsce wezwane zostały dodatkowe karetki, które przetransportowały całą trójkę do szpitali, gdzie poddani zostali dokładnej diagnostyce. Działania służb na miejscu trwały około dwóch godzin. Policjanci KMP Tychy prowadzą dalsze postępowanie w sprawie tego zdarzenia oraz sprawdzają czy obiekt jest w należyty sposób zabezpieczony.

7 KOMENTARZE

  1. Ruina stojąca w cemtrum miasta, wielkie spotkania z węgierskimi architektami co nowej do osi-srosi, zielona oś, a smród aż bucha na kilometr. Element ma gdzie pić i nie tylko pic.Kto za to odpowiada w czwartm najbardziej szczęśliwym miescie w Polsce?Samorząd ?PIS?Główna księgowa?Pan Mareczek?Jasne, NIKT, nie ma winnych..Współczuję ratownikowi medycznemu , dziewczyny POdlegają selekcji naturalnej , szkodza że w ich przypadku nie do końca skutecznej..

  2. Z jednej strony głupota jakby nie patrzeć dorosłych już dziewczyn, a z drugiej strony dlaczego ten teren nie jest porządnie ogrodzony? Pociągnąć do odpowiedzialności właściciela szkieletora.

  3. Teren jest wygrodzony. Na siłę ktoś je zaprowadził na teren budowy/rozbiórki. Te dziewczyny miały po 18 lat.

  4. Jeśli ktoś się prosi o nieszczęście, to go dopadnie. Na brak wyobraźni, często „pod wpływem” nie ma mocnych… ogrodzeń, zabezpieczeń, czy tablic ostrzegawczych. Trudno winić właściciela, któremu miasto, to dawne, bo jeszcze z czasów PRL-u pozostawiło taki pasztet. To współczesne miasto nie wie jak podejść do jeża, bo w grę wchodzą duże pieniądze, które trzeba wyłożyć, by… tylko zburzyć niechciany relikt z czasów PRL-u. Tylko zburzyć, bo to jedyne zadanie. Widać ponad miarę, czyli kieszeń.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.