W minionym tygodniu rozegrano dwie kolejki spotkań w lidze okręgowej. Po dwa zwycięstwa zanotowali piłkarze Ogrodnika Cielmice i OKS Zet Tychy.
Pod wodzą trenera Michała Słoniny OKS Zet Tychy wygrywa mecz za meczem i szkoda, że rywale już tak bardzo uciekli. W środę tyszanie wygrali 3:1 z LKS Łąka, a w sobotę zmierzyli się z solidną ekipą Czarnych Jaworze.
Już po kwadransie gry z Czarnymi, Zetka prowadziła po ładnym uderzeniu Michalaka z rzutu wolnego, podyktowanego za faul na Kamińskim. W 69 min. Kuliński podwyższył, a bramka padła w sporym zamieszaniu. Z rzutu wolnego uderzał Kamiński i po jego uderzeniu piłka odbiła się od poprzeczki. Piłkę przejął Migdał, ale dwie jego dobitki również nie przyniosły gola, bo i w obu przypadkach obił poprzeczkę. Sytuacje rozstrzygnął dopiero Kuliński, który umieścił piłkę w siatce.
– Bardzo chcieliśmy wygrać i ustanowić nowy rekord zwycięskich meczów z rzędu – powiedział trener Michał Słonina. – Wygrana smakuje tym bardzie, że dzięki trzem punktom wyprzedziliśmy bezpośredniego rywala w tabeli. Jestem zadowolony nie tylko z wyniku, ale także ze stylu, w jaki zespół odniósł sukces. Ten mecz mógł się podobać kibicom i z optymizmem przystąpimy do sobotniego meczu z liderem z Wilkowic. Bardzo żałuje, że nie będę mógł być z drużyną z powodu wyjazdu, ale biorąc pod uwagę dobrą grę w ostatnich meczach i atmosferę, jaka panuje w szatni, jestem przekonany, że z Wilkowic wrócimy z punktami.
OKS Zet Tychy – Czarni Jaworze 2:0 (1:0). Bramki: 15’ Michalak, 69’ Kuliński.
OKS Zet: Czmok – Sidło (78’ Banaszczyk), Kamiński, Ryszka (46’ Lewicki), Krupiński Michalak (70’ Słonina), Gajewski, Fortuna, Kuliński – Bernat, Ptak (46’ Migdał).
Także Ogrodnik Cielmice wygrał dwa mecze i podreperował konto punktowe. Najpierw pokonał LKS Studzienice 3:2, a w sobotę rozgromił LKS Łąkę 7:2. Bramki dla Cielmic w tym drugim meczu zdobyli: Wilk 2, Kołodziejczyk 2, Chrząścik 2 i Bojarski.
JUWe Jaroszowice zremisował środowe spotkanie z Iskrą Pszczyna 3:3. Tyszanie pokazał charakter, bo po przegrywając 0:3 po pierwszej połowie, ostatecznie wywalczyli punkt. Iskra zdobywała gole w 8, 23 i 38 min., a przez pierwsze 45 minut ekipa z Jaroszowic nie potrafiła odpowiedzieć celnym trafieniem. Jednak impet z jakim zaatakowała po przerwie, całkowicie zaskoczył rywali. W 46 min. Cibor, a w 47 min. Czupryna wpisali się na listę strzelców, a wynik meczu ustalił w 71 min. Banaś.
Drużyna z Jaroszowic zagrała w składzie: Kwiatkowski – Krzczuk, Banaś, Gurbisz (85’ Dryk), Braś – Żytka, Czupryna, Józefowicz, Cibor – Matysek, Szlosarek.
W sobotę natomiast podopieczni Grzegorza Chrząścika pojechali na mecz z zajmującą trzecie miejsce rezerwą Rekordu Bielsko i przegrali 0:5 (0:2).
1. Wilkowice 27 72 90-20
2. Lędziny 27 72 103-21
3. Rekord II 27 70 93-18
4. OKS Zet 27 51 69-37
5. Czarni 27 48 71-41
6. Pasjonat 27 38 57-46
7. Wisła 27 37 52-57
8. Łąka 27 37 41-55
9. Iskra 27 35 54-60
10. Jaroszowice 27 32 43-68
11. Stal 27 26 35-62
12. Studzienice 27 23 37-71
13. Ogrodnik 27 22 39-79
14. Bojszowy 26 22 34-60
15. Bestwinka 25 16 21-74
16. Piast Gol 26 10 29-99
W klasie A Siódemka Tychy zremisowała wyjazdowy mecz z LKS Studzionka 3:3. Tyszanie w 28 meczach zdobyli 37 pkt i zajmują 8. miejsce w tabeli. Prowadzi rezerwa LKS Goczałkowice – 76 pkt.
B-klasowa Czułowianka Tychy w tej kolejce pauzowała, podobnie jak Polonia Tychy w III lidze kobiet.