W niższych ligach: Dublet Ogrodnika i Zetki

0
312

W minionym tygodniu rozegrano dwie kolejki spotkań w lidze okręgowej. Po dwa zwycięstwa zanotowali piłkarze Ogrodnika Cielmice i OKS Zet Tychy.

Pod wodzą trenera Michała Słoniny OKS Zet Tychy wygrywa mecz za meczem i szkoda, że rywale już tak bardzo uciekli. W środę tyszanie wygrali 3:1 z LKS Łąka, a w sobotę zmierzyli się z solidną ekipą Czarnych Jaworze.

Już po kwadransie gry z Czarnymi, Zetka prowadziła po ładnym uderzeniu Michalaka z rzutu wolnego, podyktowanego za faul na Kamińskim. W 69 min. Kuliński podwyższył, a bramka padła w sporym zamieszaniu. Z rzutu wolnego uderzał Kamiński i po jego uderzeniu piłka odbiła się od poprzeczki. Piłkę przejął Migdał, ale dwie jego dobitki również nie przyniosły gola, bo i w obu przypadkach obił poprzeczkę. Sytuacje rozstrzygnął dopiero Kuliński, który umieścił piłkę w siatce.

– Bardzo chcieliśmy wygrać i ustanowić nowy rekord zwycięskich meczów z rzędu – powiedział trener Michał Słonina. – Wygrana smakuje tym bardzie, że dzięki trzem punktom wyprzedziliśmy bezpośredniego rywala w tabeli. Jestem zadowolony nie tylko z wyniku, ale także ze stylu, w jaki zespół odniósł sukces. Ten mecz mógł się podobać kibicom i z optymizmem przystąpimy do sobotniego meczu z liderem z Wilkowic. Bardzo żałuje, że nie będę mógł być z drużyną z powodu wyjazdu, ale biorąc pod uwagę dobrą grę w ostatnich meczach i atmosferę, jaka panuje w szatni, jestem przekonany, że z Wilkowic wrócimy z punktami.

OKS Zet Tychy – Czarni Jaworze 2:0 (1:0). Bramki: 15’ Michalak, 69’ Kuliński.

OKS Zet: Czmok – Sidło (78’ Banaszczyk), Kamiński, Ryszka (46’ Lewicki), Krupiński  Michalak (70’ Słonina), Gajewski, Fortuna, Kuliński – Bernat, Ptak (46’ Migdał).

Także Ogrodnik Cielmice wygrał dwa mecze i podreperował konto punktowe. Najpierw pokonał LKS Studzienice 3:2, a w sobotę rozgromił LKS Łąkę 7:2. Bramki dla Cielmic w tym drugim meczu zdobyli: Wilk 2, Kołodziejczyk 2, Chrząścik 2 i Bojarski.

JUWe Jaroszowice zremisował środowe spotkanie z Iskrą Pszczyna 3:3. Tyszanie pokazał charakter, bo po przegrywając 0:3 po pierwszej połowie, ostatecznie wywalczyli punkt. Iskra zdobywała gole w 8, 23 i 38 min., a przez pierwsze 45 minut ekipa z Jaroszowic nie potrafiła odpowiedzieć celnym trafieniem. Jednak impet z jakim zaatakowała po przerwie, całkowicie zaskoczył rywali. W 46 min. Cibor, a w 47 min. Czupryna wpisali się na listę strzelców, a wynik meczu ustalił w 71 min. Banaś.

Drużyna z Jaroszowic zagrała w składzie: Kwiatkowski – Krzczuk, Banaś, Gurbisz (85’ Dryk), Braś – Żytka, Czupryna, Józefowicz, Cibor – Matysek, Szlosarek.

W sobotę natomiast podopieczni Grzegorza Chrząścika pojechali na mecz z zajmującą trzecie miejsce rezerwą Rekordu Bielsko i przegrali 0:5 (0:2).

1.     Wilkowice   27     72     90-20

2.     Lędziny      27     72     103-21

3.     Rekord II   27     70     93-18

4.     OKS Zet     27     51     69-37

5.     Czarni        27     48     71-41

6.     Pasjonat    27     38     57-46

7.     Wisła 27     37     52-57

8.     Łąka 27     37     41-55

9.     Iskra 27     35     54-60

10.    Jaroszowice        27     32     43-68

11.    Stal   27     26     35-62

12.    Studzienice 27     23     37-71

13.    Ogrodnik    27     22     39-79

14.    Bojszowy   26     22     34-60

15.    Bestwinka  25     16     21-74

16.    Piast Gol    26     10     29-99

W klasie A Siódemka Tychy zremisowała wyjazdowy mecz z LKS Studzionka 3:3. Tyszanie w 28 meczach zdobyli 37 pkt i zajmują 8. miejsce w tabeli. Prowadzi rezerwa LKS Goczałkowice – 76 pkt.

B-klasowa Czułowianka Tychy w tej kolejce pauzowała, podobnie jak Polonia Tychy w III lidze kobiet.