Miejska Biblioteka Publiczna w ramach cyklu „Tury Kultury” zaprasza na spotkanie z naczelnym amantem polskiej kinematografii – Janem Nowickim. Rozmowa odbędzie się 15 czerwca o godz. 18.00. Przeprowadzi ją Marcin Michrowski.
Nazwisko aktora zna niemal każdy pasjonat polskiego kina. Swoją legendę zbudował głównie na postaci Wielkiego Szu w filmie o tym samym tytule z 1983 roku.
Jan Nowicki urodził się 5 listopada 1939 roku w Kowalu. Z wykształcenia jest aktorem i pedagogiem. Debiut na szklanym ekranie zaliczył w 1964 roku w filmie pt. „Pierwszy dzień wolności”.
Hulaka.
Tak sam siebie nazywa Nowicki. – Nigdy nie rezygnowałem z czegoś, co może mi szkodzić. Wręcz przeciwnie. Rzeczom, które niszczyły zdrowie, wychodziłem naprzeciw. Jakbym chciał się zorientować „ile można” – mówił.
Amant.
Aktor ma przydomek naczelnego amanta polskiej kinematografii, dlaczego? – Kobiety marzą, żeby ktoś przyjechał na białym koniu i je znalazł w gąszczu życia. Z moich obserwacji wynika, że to mężczyźni są znajdywani przez kobiety, a nie na odwrót – opowiada. Na przełomie lat 70-tych i 80-tych XX wieku Jan Nowicki był kochany przez wszystkie kobiety w Polsce i uważany za „faceta z klasą”.
Aktor teatralny.
Jan Nowicki był jednym z ulubionych aktorów teatralnych Andrzeja Wajdy. Grał m.in. Wyganowskiego w „Popiołach”, Stawrogina w „Biesach”, Wielkiego Księcia w „Nocy Listopadowej”, Rogożyna w „Nastazji Filipownie”, ale również w „Zaproszeniu do zamku” Jeana Anouilha, „Tango” Mrożka w reżyserii Jerzego Jarockiego. Tak genezę zawodu aktora opisuje Jan Nowicki: – Aktor to tylko drobiazg, żart w sztuce, znajduje się w nieprawdopodobnie skromnej sytuacji – między ideą autora a oczekiwaniami widza; jest pośrodku i na dobrą sprawę bywa często jedną, wielką – dziś nikomu niepotrzebną kokieterią – mówi.
Aktor filmowy.
Poza rolą w „Wielkim Szu”, która przyniosła mu olbrzymią popularność, Nowicki występował również w takich filmach jak: „Pan Wołodyjowski”, „Godzina za godziną”, „Matki, żony i kochanki”, „Pajęczarki”, „Wielki człowiek do małych interesów”. Nowicki ma również na swoim koncie role w serialach. Starsi widzowie mogą kojarzyć go jako prof. Zygmunta Jagiełło z serialu „Czterdziestolatek”. Występował także w serialach „Zaklęty dwór”, „Matki, żony i kochanki”.
Kibic.
Wielką pasją aktora jest piłka nożna. Nowicki w ten sposób opisuje swoją relacje z piłką nożną i kibicowaniem: – Jestem kibicem, a każdy kibic to idiota, który zawsze wierzy w sukces. Nie mamy w Polsce wielkiej zawodowej piłki, ale stać nas na wspaniałe zrywy – opisywał.
Jan Nowicki jest również autorem książek „Między niebem a ziemią” złożonej z felietonów-listów, które adresował do Piotra Skrzyneckiego. Napisał także nowelę „Grażyna”, dedykowaną Grażynie Szapołowskiej. W swoim dorobku ma także felietony do wielu czasopism, m.in. „Sceny”, „Gońca Teatralnego”, „Poznaniaka”. Spotkanie w Mediatece będzie idealną okazją dla mieszkańców Tychów, by poznać, porozmawiać i posłuchać historii jednej z bardziej barwnych postaci polskiego kina.
