Nowe brzmienie kolęd Hani Derej

0
700
Fot. Kamil Peszat

Hanna Derej, utalentowana muzycznie nastolatka z Tychów, zinterpretowała na nowo tradycyjne kolędy i wraz z zespołem rówieśniczych muzyków zaprezentowali program podczas koncertu w kościele pw. Marii Magdaleny. Nowe aranżacje prezentowały brzmienia z pogranicza jazzu, soulu, a nawet popu czy muzyki filmowej.

Pierwszy raz swoje interpretacje kolęd Hania zaprezentowała podczas koncertu w kościele św. Maksymiliana Kolbe. Zaraz po wydarzeniu pojawiła się propozycja zagrania kolejnego koncertu w św. Marii Magdalenie. – Niestety większość pierwotnego zespołu nie mogła kontynuować projektu ze względu na kursy instrumentalne odbywające się o tej porze roku – mówi Hanna Derej. – Odnowiłam więc stare znajomości. Niełatwo było złożyć cały zespół. Jedna dziewczyna miała kwarantannę, która kończyła się dzień przed koncertem, więc przyjechała dopiero na próbę generalną. Na szczęście była to jedna z dwóch osób, które grały ze mną dwa tygodnie wcześniej. Łącznie mieliśmy trzy spotkania przed koncertem – dodaje.

Młodym muzykom Hania przesłała nuty odpowiednio wcześniej, by mogli się przygotować. – Zrobili to zawodowo – cieszy się młoda kompozytorka. – Zaskoczyło mnie, jak bardzo różnie można zinterpretować te same nuty i dźwięki. Za pierwszym razem, jak usłyszałam moje aranże w wykonaniu nowego zespołu, byłam bardzo zdziwiona. Z czasem zaczęłam się tym fascynować i odkryłam te opracowania na nowo. Tak jakbym od nowa zaczęła się ich uczyć. Zaangażowanie wszystkich osób było bardzo motywujące do działania. Tempo pracy było wymagające tak samo jak warunki, w których pracowaliśmy. Jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego – kwituje. Publiczność podzieliła zdanie młodej artystki, pytając po koncercie o płyty CD z kolędami w nowych aranżacjach.

Głównym celem tyszanki, podczas pracy nad własnymi interpretacjami, było odejście od tradycyjnych wzorców. Chciała je pokazać z innej strony, wykorzystując wiele gatunków muzyki. W jej opracowaniach znalazły się więc fragmenty jazzu, soulu, popu, muzyki ilustracyjnej czy filmowej. – Zależało mi, aby przemycić kawałek siebie. Pokazać jakie gatunki muzyki mnie interesują i że nie warto ograniczać się tylko do jednego z nich. Dzięki temu każdy będzie mógł znaleźć w koncercie coś dla siebie – tłumaczy Hanna Derej. Wśród zaprezentowanych utworów znalazły się m.in.: „Do szopy, hej pasterze”, „Jezus malusieńki”, „Przybieżeli do Betlejem” czy „Lulajże Jezuniu”.

Warto wspomnieć, że tydzień wcześniej Hania wraz z bratem koncertowali w sali koncertowej Filharmonii Pomorskiej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Bydgoszczy w ramach projektu orkiestry młodzieżowej „Orchestra4young” prowadzonym przez Adama Sztabę. O możliwość udziału konkurowało ponad 200 młodych osób z całej Polski. Tyskie rodzeństwo spędziło w Bydgoszczy łącznie 5 dni. – Od rana do wieczora odbywały się próby, które trwały około 10 godzin. Po nich trzeba było jeszcze ćwiczyć. Czuliśmy lekkie zmęczenie, ale wzajemna energia i chęć do grania innych uczestników nas napędzała. Zwieńczeniem warsztatów był koncert w sali koncertowej Filharmonii Pomorskiej.

W trakcie wielu prób wysyłałam nuty i dzwoniłam do różnych osób, aby wszystko dopiąć na niedzielny koncert kolędowy w Tychach. To był bardzo wyczerpujący ale jeszcze bardziej satysfakcjonujący okres – wspomina Hania.

Rozmawiając z Hanią dowiedzieliśmy się, co nikogo nie powinno dziwić, że swoją przyszłość wiąże z muzyką. Próbowaliśmy dopytać, na czym chciałaby się się skupić w przyszłości. Odpowiedziała bardzo sensownie. – Jest to trudne pytanie. Nie mam pojęcia czy na dzień dzisiejszy jestem w stanie zdecydować. Gra na fortepianie, komponowanie, dyrygowanie, aranżowanie – to są rzeczy które mnie tworzą i definiują. Rezygnując z czegoś, zaniedbałabym i zabrałabym cząstkę siebie. W dzisiejszym świecie ludzi próbuje się zaszufladkować i wmówić, że trzeba wybrać tylko jedną drogę i na niej się skupić. Ja się z tym nie zgadzam. Uważam, że mając tyle otwartych ścieżek trzeba z nich korzystać i pokazać, że można inaczej.

Wkrótce tyszankę będzie można usłyszeć podczas koncertu fortepianowego z Lwowską Orkiestrą Kameralną w ramach Międzynarodowego Forum Pianistycznego „Bieszczady bez granic”, odbywającego się w Sanoku. Tam też wystąpi na koncercie jazzowym pod kierownictwem Dominika Wani. Trwają także rozmowy dotyczące koncertu na Bielskiej Zadymce Jazzowej, która miałaby się odbyć w okolicach czerwca. Oprócz tego są plany zagrania na kilku festiwalach. Wszystkich zainteresowanych twórczością Hanny Derej zapraszamy na storę www.haniaderej.com.