2 lipca tego roku „w internetach” pojawiła się prawdziwa perełka czyli fanpage z memami o Tychach – BK Tychy [beka – coś śmiesznego, ubaw, pośmiewisko, po prostu beczka śmiechu – przyp. red.]. Udało nam się nawiązać kontakt z twórcami i zadać kilka pytań. Memy o Tychach można znaleźć tutaj.
Dla osób, które nie orientują się w świecie internetu, przypominamy, że mem to gatunek humorystycznej wypowiedzi internetowej w formie komunikatu obrazkowego, często wielokrotnie powielany i modyfikowany. Na przestrzeni ostatnich lat stał się prawdziwym znakiem czasów.
Twoje Tychy: Jak powstał fanpage BK Tychy? BK Tychy:
– Powstanie BK Tychy nie ma jakiejś niezwykłej historii. Ogólnie nosiliśmy się dłuższy czas z zamiarem założenia strony, jakiej jeszcze nie ma w Tychach, a że jesteśmy osobami, które lubią wymieniać się memami o różnej tematyce, to stwierdziliśmy, że będzie to oryginalny pomysł na fanpage. I tak też zrobiliśmy. Nasz zespół to aż dwie osoby.
Czy jesteście tyszanami?
– Dwa razy tak, mieszkamy w piwnym mieście od urodzenia. Na co dzień pracujemy, jesteśmy młodzi, kreatywni i mamy podobne poczucie humoru. Czym się inspirujemy? Internetem oczywiście. W tym przypadku social media to jedno wielkie źródło inspiracji. Dodatkowo memy bardzo często opierają się na szablonach, tak więc wystarczy je dopasować do sytuacji.
Czym karmi się BK Tychy, co jest waszą główną pożywką?
– Ogólnie pożywką dla nas są wszystkie newsy z lokalnych portali informacyjnych, grup społecznościowych o Tychach, na których „toczy się życie” tyszan. Plus własne doświadczenia. Ciężko nam tak jednoznacznie powiedzieć, co jest łatwe, a co trudne w robieniu memów o Tychach. Nie raz ciężko jest nam wybrać ostateczny wygląd czy tekst mema, ponieważ chcemy, żeby był on jak najbardziej czytelny i zrozumiały dla odbiorców.
Czy Tychy są bardziej „memiczne” od innych miast?
– Z pewnością każde miasto ma swoje perełki do memów i to na nich można opierać twórczość. Jednak czy Tychy są bardziej „memiczne”? Trudno tutaj chyba pokusić się o ranking, bo nie znamy tak dobrze innych miejscowości. Dużym zainteresowaniem cieszą się memy, które odnoszą się do aktualnych wydarzeń z miasta oraz także takie, które bazują na generowaniu skojarzeń z konkretnym miejscem lub sytuacją. Z tego miejsca chcemy zachęcić także każdego tyszanina do przesyłania nam pomysłów lub gotowych memów na skrzynkę odbiorczą na facebooku, ponieważ chcemy, by mieszkańcy mieli także swój wkład w ten fanpage.
Zdecydowanie nie są najbardziej memicznym miastem, skoro ten fanpage powstał dopiero teraz – gdy większość miast założyła podobne strony rok temu: Bielsko, Skoczów, Czechowice, Pszczyna itd. A żywiecki fanpage ma kilka razy lajków więcej, mimo że to zupełnie mniejsze miasto.
Cieszę się, że ktoś zaczął robić memy o Tychach, ale te są beznadziejne – większość to skopiowane memy z innych stron, często w niekoniecznie trafny sposób, bo adminom chyba wydawało się, że wystarczy zmienić nazwę miejscowości i to, co bawiło Wilkowyjec indziej, przyjmie się też w Tychach.
Najważniejsze, że napisali artykuł o głupim fp syna brata stryjecznego kogoś z redakcji.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.