Zastanawiasz się kiedy warto opracować dokument zabezpieczenia przed wybuchem? Jest on szczególnie ważny i przydatny jeżeli w miejscu pracy istnieje możliwość wybuchu. Istotne jest, aby był prawidłowo sporządzony, to znaczy zawierał wszystkie istotne informacje dotyczące zagrożenia wybuchem. Kto powinien opracować dokument zabezpieczenia przed wybuchem? Zdecydowanie to zadanie warto zlecić doświadczonej firmie, która profesjonalnie i kompleksowo zajmie się jego sporządzeniem.
Co to jest dokument zabezpieczenia przed wybuchem?
Na początku warto zadać sobie pytanie czym właściwie jest dokument zabezpieczenia przed wybuchem. Najogólniej można powiedzieć, że to opracowanie, w którym zawarte są wszystkie informacje związane z zagrożeniem wybuchu w pracy. Istotne, aby dokument zawierał również informacje o przeprowadzeniu oceny ryzyka związanego z możliwością wystąpienia atmosfery wybuchowej. Trzecim kluczowym elementem kompletnego dokumentu zabezpieczenia przed wybuchem jest opis zastosowanych środków ochrony przed skutkami wybuchu. Dołączyć należy także zasady prowadzenia prac w przestrzeniach narażonych na wybuch. Opracowanie DZPW jest formalnym potwierdzeniem bezpieczeństwa miejsca pracy, które jest zagrożone wybuchem.
Kiedy warto go opracować?
Często pojawia się pytanie kiedy warto opracować dokument zabezpieczenia przed wybuchem. Wymóg takiego opracowania został wprowadzony wraz z Rozporządzeniem Ministra Gospodarki z dnia 8 lipca 2010 r. Warto, a nawet należy DZPW opracować, zanim udostępni się pomieszczenie do funkcjonowania. Taki dokument należy także opracować, jeżeli w danym miejscu pracy stosowane są środki bezpieczeństwa przed wybuchem, np. wentylacje rozrzedzające atmosferę wybuchową.
Dokument zabezpieczenia przed wybuchem najlepiej jest opracować na jak najwcześniejszym etapie. Taki zabieg pozwoli na dokładne i przemyślane rozpoczęcie procesu przygotowania miejsca pracy, już na początku jego tworzenia. DZPW daje możliwość ustalenia spójnej koncepcji ochrony miejsca przed wybuchem, a także wprowadzać zmiany na każdym etapie, w miarę pojawiania się nowych zagrożeń.
Komu zlecić opracowanie dokumentu zabezpieczenia przed wybuchem?
Osoba odpowiedzialną za stworzenie DZPW jest pracodawca, w końcu to na nim spoczywa odpowiedzialność za stworzenie bezpiecznego miejsca pracy dla pracowników. Jednak nie jest on zmuszony do samodzielnego stworzenia tego dokumentu. Posiada on możliwość zlecenia tego zadania podmiotowi, który posiada doświadczenia oraz wymaganą wiedzę. Przy wybieraniu zleceniobiorcy należy wziąć pod uwagę takie kwestie jak: przepisy, które jedynie w sposób ogólny mówią o wymaganiach bezpieczeństwa; dobrze wykonana koncepcja powinna prócz kwestii technicznych zawierać również aspekt finansowy. Należy pamiętać, że źle wykonana analiza ryzyka staje się realnym zagrożeniem życia i zdrowia pracowników.
Nasza firma Instytut Bezpieczeństwa Technicznego Ex Solution oferuje kompleksowe i profesjonalne opracowanie dokumentu zabezpieczenia przed wybuchem. Posiadamy odpowiednie doświadczenia, a także interdyscyplinarną wiedzę, które ułatwiam nam sporządzić jak najlepsza i skuteczniejszą koncepcję bezpieczeństwa przed wybuchem. Zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą na https://ibt.org.pl/instalacje-ex/dokument-zabezpieczenia-przed-wybuchem.
najlepiej na tym wyjdzie firma. Oczywiście ta której zlecimy wykonanie tego dokumentu. Hmm… na ulicy leżała sobie stara, bezpańska i porzucona cegła. Zobaczył ją jakiś urzędnik i napisał stosowne pismo o usunięcie tejże cegły do odpowiedniego referatu zajmującego się przejezdnością dróg. Następnie ten referat, oczywiście w stosownym terminie, udzielił temuż urzędnikowi odpowiedzi.____ (i tu następuje duży skrót w trakcie którego pisma z jednaj strony na drugą latały z prędkością poczty a cegła jak na ulicy sobie leżała, tak dalej leżała)____. I leżała by ona może do dzisiaj ale zepsuło się auto jakiemuś kierowcy. Ten wziął cegłę i zablokował koło, zmienił zepsute koło a cegłą sruuu w pobliskie krzaki. I myślicie, że temat cegły na tym się zakończył. Przechodząc dzień później ten urzędnik zauważył zniknięcie cegły. Wystosował zatem zawiadomienie (bezosobowy donos) do miejscowej prokuratury o zawłaszczenie mienia publicznego w wymiarze jednej cegły… A co się dalej dziać będzie sami się domyślacie. (ot taka historia z czasów minionego ustroju mi się przypomniała, była nadawana wieki temu w niegdysiejszym Studio 202.
ps. dopisek . w dawnych czasach kradzież mienia publicznego stanowiła poważny zarzut, w wymiarze większy jak zabór mienia tej samej wartości ale jednostce prywatnej.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.