Nasi hokeiści tuż przed rannym treningiem robią zakupy na Targowisku przy al. Bielskiej.
Po treningu można ich spotkać na Tyskich Halach Targowych, gdzie robią zakupy na stoiskach z warzywami, ze zdrową żywnością, na hali mięsnej i rybnej, a na koniec zahaczają o sklepy odzieżowe na pierwszym piętrze.
BRAWO!!!
Niech lepiej patrzą grania , bo wyniki słabe
Zajeb*isty reportaż!!!! Gratuluję!!!
NO I.?
No co, dobra reklama. Tyszanie niech kupują na targu, trzeba poratować małych polskich przrdsiębiorców. Nie tylko pchać kasę niemcom, portudalom czy francuzom w marketach. Najbogatsze kraje zachodu mają bardzo mocne poczucie patriotyzmu i wszystko kupują od lokalnych wytwórców. Polacy – kupujcie lokalnie.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.