Beniaminek za mocny

0
857

W minioną sobotę drużyna rezerw GKS Tychy rozegrała swoje drugie spotkanie w rozgrywkach nowego sezonu i drugi raz przegrała.

Tym razem rywalem tyskich rezerwistów, których po raz pierwszy prowadził trener Jarosław Zadylak, był beniaminek IV ligi LKS Orzeł Łękawica. Piłkarze z Żywiecczyzny okazali się wymagającym rywalem i na boisku w Paprocanach poradzili sobie z gospodarzami. Wygrali 2:0 i to zupełnie zasłużenie, bo przewyższali GKS II w niemal wszystkich elementach gry. Tyszanie z kolei razili niedokładnością i zupełnym brakiem skuteczności.

Jeszcze przed przerwą, po serii błędów bramkarza i tyskiej defensywy w 41 min. Osmałka zdobył gola otwierającego mecz, a dzieła dokonał w 76 min. Byrtek, który skutecznie egzekwował rzut karny po faulu Bielusiaka. Ostatnie minuty tyszanie grali w dziesiątkę, gdyż czerwoną kartkę zobaczył Paluch.

GKS II – Tychy – LKS Orzeł Łękawica 0:2 (0:1). Gole: Osmałka (41′) i Byrtek (76′ z karnego).

GKS II: Maciejowski – Kozlenko, Kopczyk, Bielusiak, Rutkowski (67′ Kokoszka) – A. Biegański (63′ Dziegielewski), Krężelok, Blach (46′ Trzcionka), Laskoś, Paluch – Misztal. Czerwona kartka: Paluch; żółte kartki: Misztal i Laskoś.

Fot. Wojciech Wieczorek