Neorealizm na plandekach

0
369

Przez cały luty w Miejskiej Galerii Sztuki „Obok” można oglądać wystawę malarstwa Leszka Żegalskiego. Prezentowane są wielkoformatowe prace, malowane na… plandekach. Takie podobrazia artysta zaczął stosować ponad 30 lat temu.

W malarstwie Leszka Żegalskiego widoczne są inspiracje twórczością Jerzego Dudy-Gracza (którego był uczniem), ale też innych polskich mistrzów – Jacka Malczewskiego, Jana Matejki. – W tych obrazach widzimy bardzo mocne odwoływanie się do dawnej sztuki
– mówił podczas wernisażu wystawy (31.01) kurator galerii Wojciech Łuka.
– Jest to malarstwo mocno tematyczne, figuratywne. Można je scharakteryzować jako egzystencjalny neorealizm, dotyczący człowieka i jego zmagań z życiem.

Tematyka prac jest bardzo współczesna. Prezentowane dzieła obejmują okres od 1987 do 2015 r. Bohaterowie obrazów otaczają się przedmiotami typowymi dla okresu najpierw późnego PRL, potem transformacji, wreszcie nowego tysiąclecia. Starają się wejść w role, jakich wymagają od nich nowe czasy. To nasz współczesny, bardzo polski portret – naszych słabości, obaw, pragnień, wstydu.

A wszystko to namalowane jest na plandekach z ciężarówek albo starych banerach reklamowych, co dodatkowo wzmacnia siłę tego polskiego neorealizmu.

Foto: SW