Niezwłocznie to już za późno – parking przy Biedronce

17
15160

Otrzymaliśmy liczne telefony, które poruszają problem płatnego parkingu przy al. Bielskiej 7, gdzie znajduje się sklep Biedronka. Klienci sklepu otrzymali wezwanie do zapłaty 150 zł za zaparkowanie samochodu bez umieszczenia biletu w widocznym miejscu, gdy wracali z biletem w ręku.

 

Horrendalnie wysokie opłaty

Według nowego regulaminu płatnego parkingu przy wspomnianym sklepie, zwolnieni z opłat są tylko ci klienci, którzy niezwłocznie pobiorą bilet i umieszczą go w widocznym miejscu. Taki bilet upoważnia do 90 minut bezpłatnego postoju. Pierwsza godzina postoju po darmowym okresie jest płatna 2 zł, zaś kolejna następna 4 zł. W przypadku braku biletu opłata za parking wynosi 150 zł, zostanie ona obniżona do 90 zł jeżeli zostanie wniesiona do 7 dni od daty wystawienia wezwania. Niestety, już pojawiły się liczne skargi. Scenariusz zawsze jest podobny.

– Korzystam ze sklepu od dawna i nie zauważyłam znaku informującego o nakazie pobrania biletu i umieszczenia go za szybą. Po powrocie znalazłam wezwanie do uiszczenia 150 zł opłaty parkingowej. Uważam, że to nieuczciwe, bo przecież jestem klientem sklepu. Poza tym wysokość kwoty jest niedorzeczna – relacjonowała nasza czytelniczka. – Wyszedłem z samochodu i poszedłem wydrukować ten bilet. Jestem już osobą starszą, nie znam się na nowoczesnych maszynach, ale w końcu udało się. Gdy wróciłem niezwłocznie do samochodu znalazłem za wycieraczką wezwanie do zapłaty. Wszystko zajęło mi niecałe 7 minut. Syn zadzwonił do zarządcy parkingu i usłyszał, że moja reklamacja jest bezpodstawna – zeznał kolejny poszkodowany. Pod postem w internecie w krótkim czasie pojawiło się 81 komentarzy osób, które zmagają się z podobnym problemem.

 

Co na to Biedronka?

O ile osoby, które wbrew regulaminowi nie pobrały biletu, mogą mieć dużo większe problemy z dochodzeniem swoich racji, o tyle ci znajdujący wezwanie do zapłaty po powrocie z biletem w ręku, powinny być zwolnieni z uiszczenia dodatkowej opłaty. Tak jest w przypadku płatnych parkingów miejskich, których zarządcą jest Miejski Zarząd Ulic i Mostów. W ich przypadku wystarczy wysłać zdjęcie wezwania oraz biletu na odpowiedni
e-mial, żeby sprawę anulować. Zapytaliśmy przedstawiciela Biedronki o podobne rozwiązanie. Oto odpowiedź, którą otrzymaliśmy: „Parkingi z gwarantowanym okresem darmowego postoju wprowadziliśmy po to, by umożliwić naszym zmotoryzowanym klientom wygodne parkowanie w miejscach o dużym natężeniu ruchu. Tak też było w przypadku parkingu przy sklepie Biedronka przy al. Bielskiej 7 w Tychach. Już wcześniej otrzymywaliśmy od naszych klientów liczne uwagi o braku wolnych miejsc postojowych przy tej placówce, dlatego też zastosowaliśmy to rozwiązanie. Ten parking zapewnia 90 minut darmowego postoju – to czas umożliwiający komfortowe zakupy wszystkim klientom. Informacje o regulaminie i konieczności pobrania biletu znajdują się przy parkometrze i na drzwiach wejściowych do placówki. Zarządcą tego parkingu jest firma TD System. Wszelkie pytania i uwagi dotyczące działania tego parkingu, czy też procedur reklamacyjnych, powinny być kierowane właśnie do zarządcy” – odpisała Karolina Ulatowska specjalista ds. relacji zewnętrznych w sieci Biedronka.

 

Zarządca z wodą w ustach

13 stycznia zwróciliśmy się zatem do TD System zarządcy parkingu o poradę dla naszych czytelników, jak mogą uniknąć opłaty w sytuacji, gdy zgodnie z regulaminem pobrali bilet. Niestety, do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi, a nasze telefony były każdorazowo zbywane. Regulamin parkingu jasno określa, że należy niezwłocznie udać się do parkomatu, pobrać bilet i umieścić go w widocznym miejscu. Problemowym może tu być określenie „niezwłocznie”, gdyż jest ono nieostre i może oznaczać dla każdego co innego. W sytuacji gdy z parkingu będzie korzystać osoba niepełnosprawna lub starsza, jej niezwłoczny powrót z biletem do samochodu będzie zgoła inny niż młodej w pełni sprawnej osoby. Zarządca parkingu, mając interes prawny oraz numer rejestracyjny (pracownicy parkingu robią zdjęcia samochodom bez biletu), może zwrócić się do biura Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców i pozyskać dane osobowe, dzięki którym postępowanie może trafić do sądu.

 

Co na to rzecznik praw konsumenta?

Dotychczas Miejski Rzecznik Konsumentów w Tychach interweniował kilkanaście razy w tej sprawie. – Sytuacja, w której użytkownik nie pobrał biletu parkingowego, jest o wiele mniej rokująca, niż przypadek, gdzie bilet został pobrany, lecz pracownik parkingu wcześniej wystawił wezwanie do zapłaty. To właśnie w takich przypadkach głównie interweniujemy. Zarządca parkingu jednak twardą ręką stoi przy swoich racjach i nie ustępuje pod żadną siłą argumentów. Podobne problemy mają rzecznicy w całej Polsce. W najbliższym czasie w Katowicach odbędzie się zjazd rzeczników, na którym poruszymy również tę kwestię – mówi Katarzyna Szostak-Zjawiony.

Zarządca dopilnował wszystkich okoliczności prawnych, pozwalających mu nakładanie opłaty. Użytkownik przed wjazdem na parking jest informowany o warunkach umowy, jaką zawiera korzystając z parkingu. Na stosownej tabliczce widnieją wszystkie informacje: konieczność pobrania biletu, okresy bezpłatnego i płatnego użytkowania, oraz kary za nieprzestrzeganie regulaminu. Podobne informacje widnieją w kilku miejscach na parkingu i na drzwiach sklepu. Sytuacja wydaje się zatem czysta, poza nieuczciwym nakładaniem wezwań do zapłaty na użytkowników, którzy pobrali bilet. Rozwiązanie? Początkowo firma Jeronimo Martins (właściciel Biedronki) wydała komunikat, że będzie realizować reklamacje, jednak zmieniła stanowisko i prosi o rozstrzyganie sporu bezpośrednio z zarządcami parkingów. Ci nie chcą sytuacji komentować. Warto odnotować fakt, że z informacji rzeczników wynika, iż do sądu nie trafiła jeszcze żadna osoba, która odmówiła uiszczenia horrendalnie wysokiej opłaty.

17 KOMENTARZE

  1. Ja miałam bilet ważny i dostałam mandat reklamacja odrzucona 👿moja noga więcej nie przekroczy progu tej biedronki

    • U mnie to samo. Zaparkowałam, udałem się do parkomatu. Przedemną dwie osoby pobierały bilety. Kiedy wróciłem aby swój bilet umieścić za szybą ogarnęło mnie zdziwienie… Wezwanie do zapłaty. Przecież ochroniarz widział, że wysiadam i kieruje się do parkomatu.Moja noga więcej tam nie postanie a opłaty za brak biletu nie zapłacę.

      • Myślę, że gdyby znacząco spadły obroty w tym sklepie to może by się zastanowili. Ale Ci na górze mają to totalnie w d… i już.

      • NIE lepiej zamontować autorejestrator czy jakoś tam i, wtedy będzie wiadomo po jakim czasie od chwili zaparkowania,do pójścia po bilet , ewentualnie jakaś mała kamerka i zrobić konfrontacjie, w jaki sposób i po jakim czasie miedzy zaparkowaniem , a kupnem biletu, jest już mandacik ze cza zapłacic,

  2. NIE lepiej zamontować autorejestrator czy jakoś tam i, wtedy będzie wiadomo po jakim czasie od chwili zaparkowania,do pójścia po bilet , ewentualnie jakaś mała kamerka i zrobić konfrontacjie, w jaki sposób i po jakim czasie miedzy zaparkowaniem , a kupnem biletu, jest już mandacik ze cza zapłacic,

  3. NIE lepiej zamontować autorejestrator czy jakoś tam i, wtedy będzie wiadomo po jakim czasie od chwili zaparkowania,do pójścia po bilet , ewentualnie jakaś mała kamerka i zrobić konfrontacjie, w jaki sposób i po jakim czasie miedzy zaparkowaniem , a kupnem biletu, jest już mandacik ze cza zapłacic,

  4. Gdyby zamontowali rejestrator nie było by łapania jeleni. Ja już wszędzie rozpowiedzialem by nie korzystać z tej biedronki samochodem lub zostawiać samochód od strony targu. Jakoś w Kauflandzie takich jak nie ma.

  5. Jest jedna metoda, nie chodzić do tych sklepów gdzie jest parking płatny jeżeli nie wiedzą jak rozwiązać ten problem może to ich coś nauczy jak sklep mniej będzie zarabiać,a po drugie mogła by się temu przyjrzeć administracja Tychów a nie bąki zbijać.

    • Popieram kiedyś Biedronka była tanim sklepem teraz ceny poszły w górę. Do tego parking płatny to jakieś nieporozumienie. Omijać szerokim łukiem 😡

  6. A ja mam lepszy sposób podjechać pod biletomat zastawic całe wejscie odebrać bilet i potem parkować a jak cieć albo ochrona podejdzie to wyjasnic ze stoickim spokojem że wybieram się do sklepu i pobieram bilet parkingowy .

  7. Oj kłamczuszki pracuję dla innej firmy pod lidlem i wiem ze 90 % tych oburzonych nie była w biedronce tylko zaparkowała auto i poszła h.j wie gdzie w swojej sprawie!! A jakie bzdury wymyslaja to sie w głowie nie miesci!! A druga sprawa jesli ktoś był w sklepie i zrobił w sklepie zakupy to wysyła mailem skan biletu i po problemie!! Tylko trzeba miec paragon🐷🐷🐷🐷🐷🐷

  8. Ciekawe co za pajac usunął moj komentarz pieprze taka cenzure .nie wejdę juz na ta strone kij wam w oko pajace

  9. Nasuwa się jeden wniosek. Należy zmienić Zarządcę tego parkingu. Powód – zbyt dużo reklamacji klientów sklepu na ich działalność. Niech Zarządca również odpowie ile czasu, według niego potrzeba na przeczytanie regulaminu i pobranie biletu (może być kilku klientów na raz), wtedy będziemy wiedzieć, co oznacza termin – niezwłocznie.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.