Wojewódzki Szpital Specjalistyczny Megrez w Tychach znalazł się w elitarnym gronie 220 tego typu placówek medycznych z prawie tysiąca działających w całym kraju, które posiadają akredytację przyznawaną przez Ministerstwo Zdrowia.
Tyski szpital znalazł się w tym samym w gronie co np. zabrzańskie Śląskie Centrum Chorób Serca, Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Chirurgii Urazowej im. dr Janusza Daaba w Piekarach Śląskich czy Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu. Dla pacjentów jest to sygnał, że jakość leczenia w szpitalu realizowana jest na wysokim poziomie. Ponadto oznacza to, że placówka dysponuje profesjonalną i wykwalifikowaną kadrą medyczną oraz posiada nowoczesny sprzęt ratujący zdrowie i życie. Przede wszystkim jednak szpital Megrez dokłada wszelkich starań, aby otaczać pacjentów fachową opieką medyczną, czego potwierdzeniem jest przyznany certyfikat.
Ocena rówieśnicza
– Akredytacja jest oceną rówieśniczą – wyjaśnia Agata Kaszyca pełnomocnik zarządu ds. jakości. – Oznacza to, że audytorami są lekarze i pielęgniarki pracujący w innych szpitalach, którzy oceniają pracę personelu medycznego placówek, ubiegających się o certyfikat jakości. Lekarz ocenia lekarza, pielęgniarka pielęgniarkę. Kluczem jest bezpieczeństwo pacjenta. Pod tym kątem analizowana jest praca wszystkich komórek szpitala, opieka nad pacjentem, kontrola zagrożeń, których w placówkach szpitalnych nie brakuje. Celem jest zminimalizowanie ryzyka ich wystąpienia jak tylko to możliwe.
Szpital Megrez w Tychach od początku istnienia podejmuje działania na rzecz poprawy jakości udzielanych świadczeń zdrowotnych, wykonuje prace modernizacyjne i realizuje liczne inwestycje. Od 2014 roku sukcesywnie wdrażano system zarządzania jakością, środowiskiem, BHP oraz bezpieczeństwem informacji.
Pod uwagę brano wszystko
„Wojewódzki” posiada również wykwalifikowany personel, który systematycznie podnosi swoje kompetencje i na co dzień leczy pacjentów nie tylko z Tychów, ale i również okolicznych miast województwa. Przy ocenie brany był pełny zakres działalności szpitala, w szczególności ciągłość opieki, prawa pacjenta, ocena stanu pacjenta, opieka nad pacjentem, kontrola zakażeń, zabiegi i znieczulenia, farmakoterapia, laboratorium, diagnostyka obrazowa, odżywianie, poprawa jakości i bezpieczeństwo pacjenta, zarządzanie ogólne, zarządzanie zasobami ludzkimi, informacją oraz środowiskiem opieki.
Dumni i zmotywowani
– Jesteśmy dumni, że nasz szpital uzyskał certyfikację w zakresie swojej działalności. Uzyskanie tego prestiżowego wyróżnienia to zasługa całego personelu szpitala. Wszystkim nam zależy, aby nasza placówka spełniała najwyższe normy jakości i tak jest. Pacjenci czują się u nas bezpiecznie, bo wiedzą, że leczymy według najwyższych standardów przyjętych w medycynie. To ogromna motywacja do dalszej pracy i rozwoju – wskazuje Mariola Szulc prezes zarządu spółki Megrez, która zarządza placówką.
Lecznica rozpoczęła przygotowania do uzyskania certyfikatu akredytacyjnego już w 2016 roku, czyli w momencie zakwalifikowania się do projektu „Wsparcie szpitali we wdrażaniu standardów jakości i bezpieczeństwa opieki”. Miał on na celu poprawę jakości i bezpieczeństwa opieki w podmiotach leczniczych, świadczących szpitalne usługi medyczne. W szpitalu Megrez powołano specjalny zespół – Komitet ds. Jakości, który dokładał wszelkich starań, by doskonalić działania szpitala, zgodnie ze standardami wymaganymi przy akredytacji.
– Ocena szpitali jest skomplikowana. Prowadzą ją doświadczeni, zewnętrzni wizytatorzy, którzy doskonale znają specyfikę pracy placówek medycznych. Ocena końcowa jest wypadkową pracy szpitala jako całości i składa się na nią działalność lecznicza, zarządzanie i administracja. Tym bardziej cieszymy się, że nasza placówka spełniła wszystkie narzucone wymogi – podkreśla Adam Dyrda ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego Szpitala Megrez, koordynator ds. akredytacji.
Program Akredytacji Szpitali funkcjonuje w Polsce od 1998. Został opracowany i wdrożony przez Ośrodek Akredytacji Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia (CMJ)
w Krakowie, agendę Ministerstwa Zdrowia. szpitali. Należy podkreślić, że szpitale akredytowane to elita wśród podmiotów medycznych. Dzięki temu wyróżnieniu, Szpital Wojewódzki w Tychach został uznany przez Ministerstwo Zdrowia za placówkę godną zaufania.
Tak, wszystko pięknie napisane – nowoczesny sprzęt, remonty, wyspecjalizowana kadra – Ok. Tylko personel kosztem tych remontów i nowoczesnych pracowni pracuje za najniższe stawki (nie mam na myśli ordynatorów czy lekarzy na oddziałach – jest też personel niższego szczebla) i ludzie odchodzą. Co z tego, że będziemy mieć piękny,nowoczesny sprzęt jak nie będzie ludzi chętnych w nim do pracy.
Zgadzam się. W tym szpitalu docenia się tylko JEDNĄ grupę zawodową.
Pracę szpitala powinni oceniać pacjenci, a nie inni lekarze…obsługa tego szpitala jest okropna…
Bez przesady, ja sam spotkałem się z fachową pomocą i miłym personelem. Pacjenci też są różni i różne rzeczy się widzi co robią…
Zgadzam się obsługa jest w tym szpitalu okropna .
Zdanie klucz ” Lekarz ocenia lekarza, pielęgniarka pielęgniarkę” to tak jakby w zakładzie karnym o warunkowym zwolnieniu innego skazanego decydowali jego koledzy spod celi inne porównanie nie przychodzi mi do głowy, może dlatego że za postępowanie personelu wielokrotnie zasługiwało na wizytę w Megrezie nie audytorów a Prokuratora. Nie ma gorszej placówki medycznej na śląsku i zarząd Megrezu doskonale o tym wie. Zaś sama akredytacja dla Megrezu nie stanowi o warunkach jakie panują w szpitalu a o sprzęcie etc Przestańcie ludzie kłamać większość którzy odwiezili tą placówkę wystawiło odpowiednią opinię. Rzadna propaganda nie zakłamie rzeczywistości sprzęt za wiele milionów którego nie ma kto obsługiwać. Oddział laryngologi pełni dyżur bez lekarza na oddziale.
Zgadzam sie tylko ta rzadna….
Dzięki za zwrócenie uwagi nie mam pojęcia jak mi żadna przez rz wskoczyło ale tak to jest jak się nie czyta przed dodaniem komentarza
To jakis zart……….w tym szpitalu na dzis ……lecza jak w XIII wieku……..
Szanowny autorze co Cię skłoniło do napisania tego tekstu ? pod jakże absurdalnym tytułem ” Wojewódzki ” w elicie.
Przecież ktoś może w to uwierzyć i podjąć pod wpływem Twojego tekstu podjąć próbę ratowania zdrowia w tej placówce.
Jednak żeby wyjaśnić o co chodzi wystarczyło odwiedzić stronę Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia które to przeprowadza audyty jest to jednostka podległa Ministestwu Zdrowia – takie towarzystwo wzajemnej adoracji pracowników słóżby zdrowia.
Aby ubiegać się o akredytację trzeba wpłacić niemałą kwotę co już jest dalekie od normalnego oceniania ale to moje zdanie.
Najważniejsze jednak jest to że Megrez nie znalazł się w elicie a jedynie zdobyły certyfikat akredytacyjny uczestnicząc w projekcie „Wsparcie szpitali we wdrażaniu standardów jakości i bezpieczeństwa opieki” część Program Akredytacji Szpitali, realizowanym w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020 (PO WER), który współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.
Czyli krótko mówiąc Megrez nie należy do żadnej elity a jedynie wysoko zadziera łepek żeby popatrzeć na Placówki które uzyskały akredytację za spełnienie procedur i uzyskały odpowiednią ilość punktów.
Mam nadzieję Szanowny Autorze że kolejnym razem pisząc o tym ” szpitalu ” sprawdzisz. Jednak chodzi o zdrowie i życie ludzkie.
Opinie w Mapach Google bardzo wiele mówią o Megrezie a i ja sam miałem okazję na własnej skórze doświadczyć tych jakże wysokich standardów
Dla mnie Szpital Megrez jest bardzo dobry i nie wiem skąd ten hejt. Ludzie, którzy tam pracują są bardzo mili i sympatyczni.
Gadajcie co chcecie, co by się nie stalo i tak zawsze ludzie będą gadać, że źle i niedobrze. Nikt nigdy nie powie nic dobrego o szpitalu czy lekarzach, bo jak to tak?! Ja byłam leczona w Megrezie i mam dobre wspomnienia, doceniam lekarzy, którzy mi pomogli. Widzę zmiany. A certyfikaty o czymś świadczą! Za ładne oczy ich nie przyznają.
Leżałam w wielu szpitalach i w Megrezie czułam się bardzo dobrze. W Katowicach czy Bytomiu było okropnie i nie polecam, a w Megrezie opieka na bardzo wysokim poziomie oraz podejście do człowieka !!
Szpital Megrez jest jednym z gorszych szpitali , brak personelu medycznego na oddziałach a oddział laryngologii pracuje bez lekarza z jedną pielęgniarkom Pacjent leży po operacji nie świadomy tego że nie ma na oddziale opieki lekarza. SOR …Siedzisz 4 h a w konsekwencji cxesto wychodzisz bez fachowej pomocy .Np znajomy ze złamana kością biodrowa dostał informację że ból idzie z kręgosłupa na słowo nie robiąc nawet RTG Dopiero w Piekarach Śląskich dostał diagnozę o złamaniu po Rtg i TK Drugi znajomy dostał diagnozę stłuczenia obojczyka a tydzień później z bólem okazało się że obojczyky był pęknięty w konsekwencji nastąpiło złamanie z przemieszczeniem to są przypadki Soru Ja po operacji miałam powikłania groźne niestety nie uzyskałam pomocy w megrezie dopiero w innym szpitalu Akredytacja polega na tym że jest za porządek w papierach i sprzed medyczny A co do całej reszty to predzej widziana prokuratura .
Na SOR w kazdym szpitalu sie czeka i tak jest wszedzie, nie tylko w Megrezie. To chodzi o system. Jestem zdania, ze ta akredytacja swiadczy o spelnienianiu odpowiednich wymagan i warunkow. Swiadczy o fachowosci personelu i dobrym sprzecie i o tym, ze leczy sie ludzi. Pewnie, ze w Megrezie mozna by pewne rzeczy usprawnic, podciagnac, ale ogolnie uwazam, ze w Tychach mamy dobre miejsce do leczenia. Do tego laboratorium w Megrezie – polecam z czystym sumieniem!
Czytaj ze zrozumieniem czeka się wszędzie nawet w biedronce w kolejce Pisze że w konsekwencji wychodzisz bez prawidłowej diagnozy Akredytacja nie jest przyznwana za fachowość personelu tylko za papiery i sprzęt Jak szpital może dostać akredytację nie mając na oddziale 24 na dobę lekarza . Połóż się to może zrozumiesz.
Lezalam i wiem i moge swiadomie ocenic. Nie opieram sie tylko na opiniach znakomych. Czytam tez ze zrozumieniem. Ja polecam Megrez. Lekarzy cenie. A to, ze na oddziale nie ma lekarza, to kolejna wada systemu i tak jest w kazdym szpitalu w naszym kraju niestety.
Niestety nie ma w każdym szpitalu braku lekarza na oddziale Wymień szpital sasiadujacy gdzie nie ma lekarza na dyżurze Jeśli Ty mówisz że to jest błąd systemu i w naszym kraju niestety tak jest to na jakiej podstawie szpital dostał akredytację?! Czekamy na twoją odp który szpital jest bez lekarza na dyżurze Pomysl bo łatwo to ludziom sprawdzić Piszesz bzdury
Eh, mowie o sytuacjach w ktorych lekarz ma dyzur np. Na 2 oddzialach. To problem braku lekarzy z ktorym borykaja sie chyba wszystkie szpitale. Tyle ile ludzi, tyle opinii. Ja pomoc Megrezu sobie chwale. Dziekuje, dobranoc.
Czyli jasne nie ma drugiego szpitala który pracuje bez lekarza i w dodatku dostaję akredytację. To że lekarz ma dyrzur na 2 oddziałach to jedno a co innego brak lekarza na oddziale popołudniu i w weekendy Mowa nie o tym że jeden pacjent jest zadowolony a drugi że nie tylko o tym że szpital dostał akredytację nie mając lekarza na dyżurze Dziękuję dobranoc
Hm, nie rozumiem Was, skoro szpital otrzymał akredytacje, to znaczy, że spełnił odpowiednie wymagania – nie tylko sprzętowe, ale i pod kątem opieki nad pacjentem. Za ładne oczy takich certyfikatów nie dają.
Bardzo dobrze wspominam opiekę lekarzy oraz personelu Szpitala Megrez, podczas gdy opiekowali się moją mamą, dlatego jestem bardzo zaskoczona niektórymi komentarzami, które tutaj zobaczyłam. Całym sercem polecam Megrez.
Taki certyfikat oznacza jakość i nie daje się go byle jakim placówkom medycznym, dlatego serdecznie gratuluję Szpitalowi Megrez. 🙂
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.