Odzyskali 12 butelek whisky

0
569

Dzięki wnikliwej pracy tyskich wywiadowców wpadł 23-latek, który z samochodu dostawczego skradł butelki z alkoholem. Mężczyzna starał się zmylić policjantów, chcąc odsunąć ich od podejrzeń co do swojej osoby. Jednak wywiadowcy nie dawali wiary tłumaczeniom amatora wysokoprocentowych trunków.

W miniony poniedziałek około godziny 17.30 policjanci otrzymali informacje, że na al. Niepodległości w Tychach doszło do kradzieży alkoholu z samochodu dostawczego, a sprawca uciekł. Straty wstępnie oszacowano na kwotę 700 złotych. Na miejsce wysłani zostali policyjni wywiadowcy. Funkcjonariusze, ustaliwszy szczegóły zdarzenia oraz rysopis sprawcy, rozpoczęli poszukiwania. Współpraca z mieszkańcami, a także wnikliwa praca policjantów, szybko zaowocowała i doprowadziła na trop złodzieja. Podejrzany mężczyzna w swoim mieszkaniu nie posiadał skradzionych fantów, dlatego policjanci postanowili przeszukać także jego piwnicę. 23-latek twierdził, że zgubił klucz do piwnicy i nie można się do niej dostać. Policjanci nie dali się nabrać na tłumaczenia mężczyzny. Stróże prawa skontaktowali się ze wspólnotą mieszkaniową, która przysłała fachowca, a ten otworzył drzwi do piwnicy. Okazało się, że policjanci mieli „nosa”. Funkcjonariusze odzyskali 12 skradzionych butelek whisky. Sprawca kradzieży trafił do policyjnego aresztu. Skruszony rabuś usłyszał już zarzuty. Za kradzież kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło