23 marca o 15:30 Tychy Falcons na własnym boisku w Tychach, przy ulicy Edukacji 7, podejmą nową drużynę w lidze – Warsaw Mets.
Ubiegły sezon najlepsza śląska drużyna futbolu amerykańskiego (Tychy Falcons) zakończyła na 4 miejscu w rankingu najlepszych polskich drużyn. W przerwie międzysezonowej drużyna postawiła na poszerzenie i odmłodzenie składu oraz na powrót do sprawdzonych rozwiązań. Po dwóch latach przerwy do tyskiej drużyny wrócili Keith Ray i LaParish Lewis. Ta dwójka Amerykanów zdobyła razem z Falcons mistrzostwo PLFA1. W sezonie atak Sokołów wbijał rywalom średnio 60 punktów podczas meczu. Drużynę zasilili również reprezentanci Polski: Jacek Wróblewski i Bartosz Bednarczyk. Trenerem głównym, tak jak w poprzednich sezonach, pozostaje Michał Kołek, a obowiązki koordynatora defensywy przejął Charlie Ovey.
Przeciwnicy Falcons w nadchodzącym meczu to nowa drużyna, nie wiadomo na razie czego się po niej spodziewać. Trener Falcons, Michał Kołek tak skomentował przygotowanie drużyny do nadchodzącego sezonu:
„Wkraczamy właśnie w ostatni etap przygotowań do meczu z Mets. Intensywnie przepracowaliśmy ostatni tydzień, biorąc udział w czterodniowym campie z jedną z lepszych węgierskich drużyn Fehervar Enthroners. Obecnie skupiamy się już wyłącznie nad analizą przeciwnika oraz wdrażaniem planu gry na nadchodzący weekend. Tegoroczny okres przygotowawczy przebiegł o wiele sprawniej i bardziej owocnie od poprzedniego. Udało nam się pozyskać sprawdzonych importów oraz wielu bardzo dobrych polskich zawodników. Ponadto uniknęliśmy urazów, które w zeszłym roku były naszą zmorą. W rok 2019 wkraczamy o wiele silniejsi i lepiej przygotowani. Nastawiamy się na Mets jak na każdą inną drużynę – nie boimy się, ani nie lekceważymy przeciwnika, nie wybiegamy myślami w przyszłość, skupiamy się wyłącznie na kolejnym spotkaniu – całe przygotowania przebiegają według planu”.
źródło: Tychy Falcons
