Ruch budowlany w Tychach utrzymuje dobre tempo

1
1663

W ciągu ostatnich trzech lat przybyło w mieście – w formie budownictwa wielorodzinnego i jednorodzinnego – 2.195 mieszkań. W 2016 roku wydano 130 pozwoleń budowlanych, efektem których było 609 mieszkań. Kolejny rok okazał się jeszcze lepszy – 142 pozwolenia i 974 mieszkania, a w 2018 roku w mieście przybyło 611 mieszkań (134 pozwolenia).

Najwięcej nowych inwestycji zrealizowano w ubiegłym roku w śródmieściu oraz w Żwakowie, Mąkołowcu, Czułowie i Wilkowyjach. Z informacji przekazanych nam przez Wydział Budownictwa Urzędu Miasta wynika, iż na 611 oddanych w ubiegłym roku mieszkań, 344 mieszkania (7 pozwoleń na budowę) dotyczyły zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej, a 123 mieszkania (27 pozwoleń) zrealizowane zostały jako budownictwo jednorodzinne w przeważającej formie jako zabudowa szeregowa lub bliźniacza. Warto dodać, iż z ogólnej liczby 611 mieszkań, 467 zrealizowanych przez różne podmioty, przeznaczone były na sprzedaż.

Dodajmy, iż w 2018 roku, na wniosek inwestorów wydano decyzje na rozbiórkę 6 budynków mieszkalnych jednorodzinnych. Powodem był zły stan techniczny lub nowe zamierzenie inwestycyjne.

Mimo tych pomyślnych wieści z rynku budowlanego, mieszkań w Tychach nadal brakuje. Czas oczekiwania na nowe mieszkanie komunalne to jednak tylko 2,5 roku – dwa razy mniej niż w innych miastach, a osoby wielodzietne czekają jeszcze krócej. W sumie mieszkaniowy zasób gminy liczy obecnie 5.089 lokali (4.553 mieszkań komunalnych, 536 mieszkań socjalnych). Na liście oczekujących na mieszkanie jest 70 rodzin, a 700 wniosków czeka na rozpatrzenie przez komisję.

Pod koniec ubiegłego roku Tyskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego oddało nowy budynek mieszkalny – 38 mieszkań trafiło jednak nie do TTBS, ale do zasobów komunalnych, skracając tym samym kolejkę oczekujących.

– Obecnie jesteśmy na etapie weryfikacji projektu wykonawczego na budynek mieszkalno-usługowy przy ul. Ch. de Gaule’a, gdzie znajdą się 23 mieszkania – mówi Daria Szczepańska, prezes TTBS. – Niebawem ogłoszony zostanie przetarg na wykonawcę i jeśli uda nam się w miarę szybko go wyłonić, budynek powinien być gotowy w 2020 roku. Kolejna inwestycja to budynek przy skrzyżowaniu al. Bielskiej z al. Jana Pawła II. Jest on dopiero w fazie projektowej. W pracy TTBS przyjęliśmy zasadę, by jednego roku oddawać budynek mieszkalny, mając równocześnie gotowy projekt na kolejny i koncepcję następnej inwestycji. Mam nadzieję, że ten rytm uda na się zachować w kolejnych latach. Potrzeby w zakresie budownictwa mieszkaniowego nadal są bardzo duże i dotyczy to właściwie wszystkich segmentów – od mieszkań socjalnych, po mieszkania o wysokim standardzie. Zauważalny jest jednak wzrost popytu na mieszkania wśród osób średniozamożnych, którzy zarabiają na tyle dużo, że chcą poprawić standard mieszkania i mogą płacić wyższy czynsz, ale nie stać ich na wzięcie większego kredytu hipotecznego.

tekst: Leszek Sobieraj

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.