W najbliższy piątek – 28 września na modernizowanym w Tychach odcinku drogi krajowej nr 44 zostanie wprowadzona kolejna zmiana organizacji ruchu. Szykują się duże zmiany.
W połowie września zakończono asfaltowanie dwóch odcinków modernizowanej w Tychach drogi krajowej nr 44. W pierwszej kolejności nową nawierzchnię ułożono na fragmencie od węzła Wartogłowiec do ul. Długiej, a kolejno na odcinku od ul. Długiej do ul. Kościelnej.
– W tych miejscach są już dwie z trzech warstw asfaltu: podbudowa bitumiczna, której grubość to aż 18 cm oraz warstwa wiążąca, po której będzie mógł odbywać się ruch. To oznacza, że na DK44 należy spodziewać się dużych zmian w organizacji ruchu – mówi Wojciech Łyko – dyrektor MZUiM w Tychach.
Od piątku (28.09) kierowcy pojadą po części zmodernizowanej jezdni.
Ten etap prac będzie o tyle różnił się od poprzedniego, że na odcinku od węzła Wartogłowiec do ul. Długiej robotami objęta zostanie środkowa część jezdni, a ruch odbywać się będzie po wyznaczonych pasach zewnętrznych. Z uwagi na technologię robót, konieczne będzie wprowadzone ręcznego sterowanie ruchem, co może powodować znaczne utrudnienia w ruchu.
– Przed nami najtrudniejszy etap prac. Kierowców prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość oraz o ostrożną jazdę. W miarę możliwości warto też omijać odcinek objęty robotami – dodaje dyrektor MZUIM.
Sugerowane są trasy alternatywne. Do Oświęcimia można dojechać DK1 i dalej S1 w kierunku Dąbrowy Górniczej i skręcając na pierwszym węźle w prawo do Lędzin i Bierunia, a w kierunku Tychów poprzez istniejące rondo w stronę ul. Serdecznej i dalej przez tereny przemysłowe i ul. Towarową do DK1 lub centrum.
Prowadzenie robót w środkowej części jezdni spowoduje, że na modernizowanym fragmencie wyłączone zostaną relację lewoskrętne. Wyjeżdżający z prywatnych posesji kierowcy będą mieli nakaz jazdy w prawo, a zawrócenie będzie możliwe dopiero na istniejącym rondzie przy łączniku z ul. Serdeczną lub na węźle Wartogłowiec w zależności od kierunku jazdy. Dodatkowo wszystkie relacje zostaną utrzymane na skrzyżowaniu z ul. Długą.
To najtrudniejsza zmiana organizacji ruchu, dlatego też wykonawca inwestycji – firma Eurovia S.A – zobowiązał się, że ten etap prac wykona jeszcze przed zimą.
Jedna wielka ściema, prace idą żółwim tempem. Nikt nie czuwa nad bezpieczenstwem pieszych, na odcinku za światłami. Sama bylam świadkiem, ze w miejscu gdzie jest prowizoryczne przejscie w strone ulicy Koscielnej stal ciezki sprzet i zadnego zainteresowanego ktory by dopilnowal zeby spokojnie przejsc a tu sie trza bylo przepychac miedzy maszynami. Praca jest zle rozplanowana, utrudnienia najbardziej mamy my, wozac dzieci z i do przedszkola. w pierwszej kolejnosci powinny byc prowadzone prace ktore by to ulatwily bo za uszkodzenia podwozia raczej mi Eurovia nie zwroci. Na osiedlu domku przy jeziorku nawet nie postawiono lustra kiedy zamknieto rownolega ulice. o stluczke latwo wtedy bylo gdyby nie nasza ostroznosc. Ktos bedzie od piatku kierowal ruchem? Az sytuacje nagram z ciekawosci.
Skoro tak zachęcają żeby korzystać z trasy alternatywnej ulicą Serdeczną, to dlaczego nie została zmieniona organizacja ruchu na skrzyżowaniu Serdeczna – łącznik do Oświęcimskiej? Aktualny stan sprawia, że w godzinach szczytu korek ciągnie się od ronda Serdeczna – Towarowa, aż do wspomnianego wcześniej skrzyżowania. Wystarczyłoby wprowadzić pierwszeństwo łamane – dla pojazdów jadących od strony Tychów i od ulicy Oświęcimskiej.
Bardzo zle rozwiazane rozplanowanie prac.Nikt nie pomyslal o uciazliwym i niebezpiecznym dojezdzie do szkoly.Do tego wszystkiego brak osoby,czuwajacej nad bezpieczenstwem dzieci na” przejsciu dla pieszych „bywa,ze pojawia sie straz miejska-co jednak z tego,skoro straznicy glownie siedza w samochodzie wpatrzeni nie na przejscie a w ekrany telefonow.Az prosi się o nieszczęście.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.