Waldemar Cichoń, autor popularnej serii o przygodach kota Cukierka, zaprezentował w sobotę w Mediatece swoją najnowszą książkę pt. “Skrzat”. To opowieść o przyjaźni 12-letniego Tomka i skrzata Rymosława, obdarzonego – jak na skrzata przystało – pewnymi magicznymi talentami.
Jak mówił autor, jest to książka kierowana dla czytelnika nieco starszego, niż ten, dla którego z założenia pisane były “Cukierki”. – Chociaż jak się później okazało, czytają je także i przedszkolaki i gimnazjaliści – mówił Waldemar Cichoń. – Jak to będzie ze „Skrzatem”, nie mam pojęcia. To historia o dorastaniu i poszukiwaniu przyjaźni. Mam nadzieję że spodoba się nie tylko 12-latkom, ale też młodszym i starszym czytelnikom.
Autor przyznał, że w “Skrzacie” wykorzystał własne wspomnienia z dzieciństwa, więc książka zawiera wątki autobiograficzne. Oczywiście pojawia się w niej także kot, również obdarzony niezwykłym talentem – rozgrywa bowiem ze skrzatem Rymosławem partie szachowe.
Dla Waldemara Cichonia książka bez kota to książka stracona – żartował Adam Szaja, który poprowadził spotkanie. Autor zapowiedział jednak, że na liczne prośby czytelników powstaje już książka, której bohaterem będzie pies. Zapewnił też, że jeśli “Skrzat” spodoba się czytelnikom, za rok ukaże się druga część jego przygód.
Na zdjęciu od lewej: Ilustratorka “Skrzata” Gabriela-Kiełczewska-Słowikowska, Adam Szaja i Waldemar Cichoń.
Foto: SW
