Gryf Wejherowo-GKS Tychy 0:1

0
41
gks
gks

Czwarte z rzędu zwycięstwo tyszan! W meczu 27. kolejki ligowej podopieczni Kamila Kieresia pokonali Gryf Wejherowo 1:0 (0:0). Gola na wagę trzech punktów zdobył Stepan Hirśkyj.

W 17. minucie tyscy zawodnicy stworzyli sobie najlepszą okazję do strzelenia bramki przed przerwą. W pole karne wpadł z piłką Adam Varadi, ale jego uderzenie z kilku metrów pofrunęło nad poprzeczką. Tuż przed upływem dwóch kwadransów gry w pole karne gospodarzy próbował dośrodkowywać Maciej Mańka, jednak wyszedł z tego minimalnie niecelny strzał.
Zawodnicy Gryfa odpowiadali sporadycznymi kontratakami, a po jednym z nich pokazał się do niedawna jeszcze napastnik GKS, Piotr Okuniewicz. Rosły gracz pomknął z futbolówką w stronę bramki tyszan, ale mocne uderzenie poszybowało obok prawego słupka.
Po przerwie stroną przeważającą ponownie byli „Trójkolorowi”, jednak na decydującego o losach spotkania gola trzeba było czekać do 82. minuty gry. Wówczas płaską wrzutką w szesnastkę popisał się Mateusz Mączyński, a tam najprzytomniej zachował sie Hirśkyj, kierując piłkę do siatki.
Tyszanie odnieśli czwarte z rzędu zwycięstwo i po sobotnich meczach awansowali na pozycję wicelidera drugoligowych rozgrywek.
Gryf Wejherowo – GKS Tychy 0:1 (0:0)
0:1 –
Hirśkyj (82.)
Sędziował: Marcin Liana (Bydgoszcz).
Gryf Wejherowo: 12. Fierra – 20. Mońka, 2. Lewandowski, 5. Wicki, 17. Dampc – 21. Czychowski (58, 7. Tomczak), 4. Nadolski, 15. Kołc Ż, 22. Łysiak (89, 11. Sosnowski), 19. Klimczak (83, 6. Jakubowski) – 9. Okuniewicz (62, 14. Kuzimski). Trener Piotr Rzepka.

GKS Tychy:
12. Florek – 13. Mateusz Grzybek, 27. Tanżyna, 20. Gancarczyk Ż, 5. Mańka – 28. Mączyński (90, 23. Rutkowski), 25. Hirśkyj, 4. Bukowiec, 8. Grzeszczyk (90, 19. Górkiewicz), 21. Radzewicz (70, 88. Wodecki) – 85. Varadi (60, 30. Pląskowski). Trener Kamil Kiereś.
autor: Mateusz Długasiewicz