Tragedia na Towarowej: 64-latek przyznał się do winy

0
43

64-letni sprawca wypadku na Towarowej został przesłuchany przez prokuratora. Kierowca przyznał się do potrącenia dwójki dzieci na przejściu dla pieszych. Wyraził również skruchę. Dotychczas nie był karany, prawo jazdy ma od ponad 20 lat. 64-latek usłyszał zarzuty. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Przypomnijmy, do tragedii doszło 17 grudnia na oznakowanym przejściu dla pieszych przy ulicy Towarowej. 64-letni mikołowianin potrącił dwójkę dzieci. Roczny chłopczyk i czteroletnia dziewczynka nie żyją. – To ogromna tragedia. Rodzinę dzieci otoczyliśmy opieką psychologów – mówi Ewa Grudniok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Tychy.
Ulica na której doszło do wypadku jest jedną z bardziej ruchliwych ulic w naszym mieście.  Według miejskich statystyk w ubiegłym roku doszło tam do dwóch śmiertelnych wypadków, w tym roku do tej pory nie było żadnego. Jak mówi rzeczniczka tyskiego magistratu, miasto od kilku lat podejmuje działania, by zwiększyć bezpieczeństwo w tym miejscu. – Na tym przejściu dochodziło do kolizji, więc w 2013 roku wykonaliśmy tzw. aktywne przejście dla pieszych. Tarcza przejścia została doświetlona przez specjalnie zamontowany reflektor, a na wysięgniku zamontowano podświetlany kaseton z symbolem przejścia dla pieszych i pulsującym oznakowaniem ostrzegawczym (żółty sygnał migający). Dzięki tym działaniom to przejście stało się znacznie bezpieczniejsze, liczba wypadków i kolizji spadła. W listopadzie tego roku podjęto decyzję o wykonaniu w tym miejscu tzw. akustycznych pasów, będzie to zrobione na początku roku. W planowanym projekcie ITS – ( czyli systemie inteligentnego transportu) planujemy jeszcze bardziej doświetlić przejście oraz fizyczne zawęzić południową jezdnię ul. Towarowej do dwóch pasów ruchu, tak by skrócić odcinek, jaki pieszy ma do przejścia przez jezdnie – tłumaczy Ewa Grudniok.
Fot. 112Tychy.pl