Tychy Falcons efektowniej chyba nie mogli zakończyć sezonu zasadniczego. Tyszanie 41:0 rozgromili Tytanów Lublin poprawiając morale zespołu przed fazą play-off.
Pojedynek Sokołów z Tytanami nie miał znaczenia przy układzie tabeli. Tyszanie mieli zapewnione drugie miejsce w tabeli sezonu zasadniczego, natomiast ekipa z Lublina miejsce barażowe. Pierwsze starcie obu zespołów zakończyło się zwycięstwem Sokołów 34:12.
Gospodarze od początku spotkania narzucili swój styl gry i przejęli inicjatywę. Szczególnie błyszczał Mateusz Błazik, który w pierwszej kwarcie popisał się dwoma akcjami biegowymi zdobywając punkty. W drugiej części gry punkty zdobył też Patryk Kania, a wynik przed przerwą ponownie podwyższył Błazik.
Po zmianie stron Wojciech Grzybek desygnował do gry zawodników, którzy nie mieli zbyt wielu okazji by pokazać swoje umiejętności. Gra się wyrównała, ale mimo to goście nie potrafili zaliczyć nawet jednego przyłożenia. W ataku w zespole Sokołów dalej błyszczał Błazik, który zaliczył przyłożenie oraz dwa podwyższenia za dwa punkty. Przyłożenie, trzecie w tym sezonie, zaliczył też rozgrywający Falcons – Łukasz Pawęzka. To złożyło się na efektowne zwycięstwo tyszan 41:0!
– To był pierwszy mecz w mojej dziesięcioletniej karierze, w którym prowadzona przeze mnie drużyna ani razu nie musiała odkopywać piłki. Pomimo tego, że Tytani przyjechali w bardzo okrojonym składzie, nasi rywale grali do końca prezentując niezmiennie postawę fair. Kilka z ich zagrań zrobiło na nas wrażenie. Całą czwartą kwartę rozegraliśmy zawodnikami na co dzień rezerwowymi. Na boisku z pierwszego składu został tylko Mateusz Błazik, któremu chcieliśmy pozwolić przekroczyć granicę 100 punktów w jednym sezonie – powiedział Wojciech Grzybek, trener Tychy Falcons.
Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został Mateusz Błazik, który przeprowadził cztery skuteczne akcje biegowa i zaliczył dwa podwójne podwyższenia. Dzięki kapitalnej grze tyszanin przekroczył barierę stu punktów w sezonie, a po meczu z Tytanami ma ich 104!
Już 4 lipca w Gdańsku Sokoły zagrają o awans do finału pierwszoligowych rozgrywek. Rywalem tyszan będą faworyzowani Seahawks Sopot.
Tychy Falcons – Tytani Lublin 41:0 (13:0, 12:0, 0:0, 16:0)
I kwarta
7:0 przyłożenie Mateusza Błazika po 8-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Arkadiusz Kanicki)
13:0 przyłożenie Mateusza Błazika po 11-jardowej akcji biegowej
II kwarta
19:0 przyłożenie Patryka Kani po 22-jardowej akcji biegowej
25:0 przyłożenie Mateusza Błazika po 21-jardowej akcji biegowej
IV kwarta
33:0 przyłożenie Łukasza Pawęzki po 10-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Mateusz Błazik)
41:0 przyłożenie Mateusza Błazika po 34-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Mateusz Błazik).
MVP meczu: Mateusz Błazik (running back Tychy Falcons).
Foto: ARC/ Jean Francois Nicollet
