Porażka osłabionego GKS Futsal

0
51

Futsalowcy GKS Tychy przegrali przed własną publicznością z KS AZS UMCS Lublin 1:5. Jedyną bramkę zdobył Patryk Baran, a tyszanie grali w siedmioosobowym składzie.
Do meczu z KS AZS UMCA Lublin tyszanie podchodzili w bardzo mocno okrojonym składzie. Brakowało bowiem m.in. Samuela Jani, Bartłomieja Sitko czy Piotra Kubicy.
Mimo osłabienia zespół Witolda Zająca radził sobie zdecydowanie lepiej niż goście. Pierwszy groźny strzał oddał Paweł Pytel, ale bramkarz gości był na posterunku. W odpowiedzi efektownie uderzenie z dystansu odbił Marcin Sitko. W ósmej min. bramkarz GKS wygrał pojedynek z zawodnikiem rywali.
Chwilę później jednak zespół z Lublina objął prowadzenie. Rywal oddał mierzony strzał w okienko po szybko rozegranym rzucie z autu. W 13. min. gospodarze fatalnie rozegrali rzut rożny, a goście wyprowadzili skuteczny kontratak, po którym podwyższyli prowadzenie. Nieco ponad minutę przed końcem GKS zdobył kontaktową bramkę, a kontrę wyprowadzoną przez Adama Wolaka skutecznie wykończył Patryk Baran.
Drugą część spotkania lepiej rozpoczęli gospodarze, ale Piotra Myszora w ostatniej chwili zablokował obrońca rywali. W odpowiedzi Marcin Sitko uratował słupek po podbramkowym zamieszaniu. W 28. min. piękną akcję przeprowadził Baran, który po przerzuceniu piłki nad rywalem trafił jednak piłką w słupek. Po pół godz. gry i przewadze GKS goście szybko rozegrali rzut z autu i podwyższyli prowadzenie.
Tyszanie po stracie trzeciego gola nie zmienili stylu gry i nadal atakowali. Po prostopadłym podaniu Myszora, Baran nie zdążył minąć bramkarza. Chwilę potem zawodnicy z Lublina zadali dwa ciosy, najpierw Sitko skapitulował po strzale z najbliższej odległości, a chwilę potem rywale trafili po raz piąty, tym razem do pustej bramki po błędzie w wyprowadzaniu piłki. W końcówce zmęczenie wzięło górę, przez co tyszanie nie byli w stanie nawet zmniejszyć strat, choć piłka po strzale Pytla trafiła w słupek.
GKS Futsal Tychy – KS AZS UMCS Lublin 1:5 (1:2). Bramka: Baran.
GKS: M. Sitko – Wolak, Pytel, Biernat, Myszor – Baran oraz Modrzik.
Foto: ARC