5:1 GKS z Niepołomicami

0
129

Dzięki zabójczej pierwszej połowie GKS Tychy odniósł pierwsze ligowe zwycięstwo w rundzie wiosennej. Tyszanie 5:1 pokonali Puszczę Niepołomice, a ozdobą był gol strzelony z połowy boiska przez Denisa Popovicia.
Tyszanie rozpoczęli mecz w wymarzony sposób, bo już po czterech min. prowadzili 1:0. Mariusz Zganiacz „uruchomił” po prawej stronie Pavola Ruskowskiego, który idealnie dośrodkował piłkę w pole karne. Tam niczym rasowy napastnik zachował się Damian Szczęsny i uderzeniem głową wpakował piłkę do bramki Puszczy. Kwadrans później mieliśmy niemal kopię akcji z początku meczu. Ponownie z prawej strony piłkę dogrywał Ruskovsky, a Szczęsny z zimną krwią przyjął piłkę i podwyższył na 2:0.
Podopieczni Jana Żurka nie zwalniali tempa. W 32. min. Denis Popović dośrodkowywał piłkę z rzutu wolnego, a ta przelatując między zawodnikami obu zespołów zatrzymała się na słupku. Dziesięć minut później zawodnik gości zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym, a jedenastkę wykorzystał Paweł Smółka. Ozdobą kapitalnej pierwszej połowy meczu była bramka Popovicia, który uderzeniem z połowy boiska ustawił wynik na 4:0.
Po zmianie stron zespół GKS oddał pole gościom, którzy zaczęli groźnie atakować. Pierwsze zagrożenia stworzyli po rzutach wolnych. Pierwszy z nich jednak efektownie obronił Marek Igaz, lecz przy drugim był już bezradny. Dwie minuty po tym golu, goście ponownie zagrozili tyskiej bramce, a tym razem piłka uderzona głową odbiła się od poprzeczki. W 72. min. sędzia podyktował rzut karny dla gości, który jednak ze spokojem obronił bramkarz GKS. Dziesięć minut przed końcem Smółka zakręcił obrońcami rywala, podał do Marcina Wodeckiego, który płaskim strzałem ustawił wynik spotkania na 5:1. W końcówce Ivica Zunic i Mateusz Bukowiec mogli podwyższyć prowadzenie, ale dobrze bronił bramkarz Puszczy.
GKS Tychy – Puszcza Niepołomice 5:1 (4:0). Bramki: Szczęsny (5., 22.), Smółka (42. – k.), Popović (45.), Wodecki (81.).
GKS Tychy: Igaz – Małkowski, Żunić, Masternak, Mączyński – Ruskovsky (66. Mąka), Zganiacz, Gąsior, Popović (69. Bukowiec), Szczęsny (78. Wodecki) – Smółka.
Foto: Łukasz Sobala